Odkrywamy Świętokrzyskie. To jeden z najładniejszych dworków w Sandomierzu. Chciał go kupić Jarosław Iwaszkiewicz, często gościł w nim inny pisarz – Andrzej Strug.
Murowany parterowy dworek zbudował w 1861 r. Cyprian Strużyński na gruncie, jaki w wianie wniosła jego żona Matylda z Nestorowiczów. Do budowy użyto gotyckiej cegły z Bramy Zawichojskiej, która zawaliła się kilka lat wcześniej, a władze miasta pozwoliły na wykorzystanie materiału z rozbiórki do celów budowlanych.
Dworek spodobał się Iwaszkiewiczowi
Obok dworku stanęła drewniana oficyna, a także zabudowania gospodarcze. W wydanej w 1879 r. „Monografii miasta Sandomierza” księdza Melchiora Bulińskiego czytamy, że Strużyński ponadto „porównał rozdoły potworzone przez ścieżki wód i założył rozległe owocowe ogrody, które z czasem staną się ozdobą miasta od strony północnej, a właścicielowi korzyść odpowiednią przyniosą”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS