Do zdarzenia doszło 25 września w Kępnie (woj. wielkopolskie). Policja jednak w ostatnich dniach podała informację o zdarzeniu.
W godzinach wieczornych podczas patrolu funkcjonariuszy zainteresowało nietypowe zachowanie nastolatków. Z jednego ze sklepów w okolicach miejskiego rynku wyszedł 15-latek. Chwilę później dołączył do niego kolega w tym samym wieku.
Kępno. 15-latek kupił alkohol. Sprzedała mu go 14-latka
Nastolatkowie – na widok policjatnów – zaczęli się nerwowo zachowywać. Chcieli jak najszybciej odejść od sklepu. Dlatego też funkcjonariusze zdecydowali się na wylegitymowanie 15-latków.
Zobacz: Rekonstrukcja rządu spowolni cyfryzację państwa. Ekspert komentuje
Zachowanie nastolatków trzeba tłumaczyć faktem, że posiadali przy sobie znaczną ilość alkoholu, którą jeden z nich nabył chwilę wcześniej w sklepie. Sprzedała go im… 14-letnia ekspedientka.
Policja podaje, że obecnie trwa wyjaśnianie sprawy. Przypomina jednocześnie, że sprzedaż alkoholu osobom poniżej 18. roku życia jest zakazana.
W takiej sytuacji ekspedientka powinna wylegitymować kupującego. Po ustaleniu, że nie ma on 18 lat, nie powinno dojść do transakcji.
Samo zatrudnienie nieletnich nie jest czymś nielegalnym. Jak przypomina portal WiadomościHandlowe.pl, można przyjąć do pracy – na odgórnie określonych warunkach – osobach między 15. a 18. rokiem życia. Młodsze natomiast mogą podjąć zatrudnienie w przypadku, gdy przyuczają się do wykonywania określonego zawodu.
Co innego sprzedaż alkoholu. Za tę czynność 14-latka stanie przed sądem rodzinnym. Organ ten zdecyduje o ewentualnej karze dla nastolatki.
Właścicielowi sklepu natomiast grozi grzywna. Musi się również liczyć z ewentualną utratą koncesji na sprzedaż alkoholu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS