Na pierwszym zgrupowaniu za kadencji nowego selekcjonera Fernando Santosa, przed meczem z Czechami została zaplanowana tylko jedna konferencja prasowa i to z udziałem debiutanta Bena Ledermana. Wiele osób było zaskoczonych tym, że z dziennikarzami nie rozmawiał kapitan kadry Robert Lewandowski, który przyzwyczaił wszystkich do tego, że to on przemawia na pierwszej konferencji podczas zgrupowania.
To dlatego Lewandowskiego zabrakło na konferencji. “Wiedzieliśmy dużo wcześniej”
Niektórzy uważają, że jest to efekt głośnej “afery premiowej”, o którą Lewandowski z pewnością byłby zapytany przez dziennikarzy, po tym jak jego wersja nie do końca zgadzała się z tą, którą przedstawił niedawno bramkarz kadry Łukasz Skorupski. Domysły te zdementował w programie “Sport.pl Live” rzecznik kadry – Jakub Kwiatkowski.
– Nie ma co się tutaj czegokolwiek doszukiwać. Czytałem u was, że chodziło o jakąś ucieczkę czy próbę uniknięcia konfrontacji z dziennikarzami. Nie idźmy tą drogą. Czasami za dużo szuka się problemów tam, gdzie ich nie ma. Robert wczoraj grał późno mecz i wiedzieliśmy dużo wcześniej, że z uwagi na to Robert nie weźmie udziału w tej konferencji – tłumaczył Kwiatkowski.
Co ciekawe, Lewandowskiego nie będzie także na oficjalnej konferencji prasowej, która odbędzie w czwartek w Pradze. – Pytałem się Roberta, czy nie chce wystąpić na konferencji przedmeczowej, ale ten odpowiedział mi, że on ma taką zasadę, że na przedmeczowe konferencje nie chodzi i rzeczywiście tak jest. Nie przypominam sobie, żeby Robert był na jakiejkolwiek konferencji przedmeczowej – zaznaczał rzecznik kadry.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej zamiast Lewandowski z dziennikarzami spotkał się pomocnik Rakowa Częstochowa Ben Lederman, który ma szansę na debiut w biało-czerwonych barwach.
– Jak słyszeliśmy, Ben nie ma żadnych problemów z porozumiewaniem się po polsku i nie był jakoś szczególnie zdenerwowany. Ja z nim wcześniej rozmawiałem i pewnie jakaś lekka trema była, ale gdy młody zawodnik trafia do kadry, to też chłonie tę otoczkę i dla niego udział w tej konferencji też był ważny – opowiadał Jakub Kwiatkowski, który też zdradził, jak szatnia kadry zareagowała na wywiad Łukasza Skorupskiego w “Przeglądzie Sportowym”.
– Wiadomo, że w piłkarskiej szatni obecna jest szydera i były z tego powodu docinki w stronę Łukasza. Myślę, że piłkarze też sobie ten temat omówią i zamkną. Wiele już się o tym powiedziało, że już chyba nie ma co do tego wracać – podsumował Jakub Kwiatkowski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS