A A+ A++

Technologia rozpoznawania twarzy zrobiła zawrotną karierę i korzystają z niej zarówno firmy, jak i instytucje użyteczności publicznej. Można się z nią zatknąć na lotniskach, supermarketach i stadionach. Jest właściwie wszechobecna i to pomimo tego, że jej krytycy podnoszą kwestię zagrożeń dotyczących prywatności monitorowanych w ten sposób osób.

Sprawą tą zajęła się ostatnio jedna z europejskich firm, proponując ciekawe rozwiązanie. To włoski start-up CapAble (mający swoją siedzibę w Turynie), który wpadł na pomysł jak oszukać oprogramowanie, które analizuje dostarczone mu przez kamery obrazy. Produkuje mianowicie specjalne ubrania, które potrafią oszukać takie oprogramowanie. Znajdują się na nich wzory stworzone przez opracowane przez firmę algorytmy.

Wzory były testowane z użyciem algorytmu YOLO, który służy do wykrywania obiektów w czasie rzeczywistym. YOLO (skrót od słów “you only look once”; patrzysz tylko raz), to system wykrywania obrazów bazujący na otwartym kodzie źródłowym, który jest używany przez wiele branż. Lokalizuje obiekty znajdujące się w otoczeniu i odgaduje, czym mogą być.

Zobacz również:

Wzory znajdujące się na ubraniach są tak zaprojektowane, że program analizujący nasze wizerunki dochodzi do wniosku, że ma do czynienia nie z człowiekiem, ale z jakimś zwierzakiem, np. psem czy zebrą. Trzeba powiedzieć iż nie są to najtańsze ubrania, gdyż sweter potrafiący oszukać system rozpoznawania twarzy kosztuje prawie 2 tysiące złoty. Ktoś powie iż można przecież nosić maskę, ale na dłuższą metę kamuflaż taki jest niepraktyczny i uciążliwy. Teraz wystarczy włożyć na siebie specjalne ubranie, a efekt będzie taki sam.

Firma zaprojektowała ubranie należące do kolekcji Manifesto, której prezentacja miała miejsce miesiąc temu. Kolekcja obejmuje różne ubrania: swetry, bluzy z kapturem, spodnie i sukienki. Projektanci pracowali nad nią rok tworząc ubrania zawierające wzory kojarzone ze zwierzętami, które doskonale oszukują systemy rozpoznawania twarzy.

Firma CapAble opracowała tę nowatorską technologię we współpracy z Politechniką Mediolańską i opatentowała ją dwa lata temu Tak prawdę mówiąc, to wzory zostały opracowane przez algorytmy wykorzystujące sztuczną inteligencji. Zawierają motywy inspirowane zwierzętami, którym firma nadała nazwę „adversarial patches” (wrogie łatki). I jeszcze jedno. Wszystkie sprzedawane przez firmę ubrania są wykonane w 100% z bawełny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolski ksiądz posypał popiołem głowę prezydenta Bidena. “Wszystko odbyło się w wielkim sekrecie”
Następny artykułTydzień Kopernikański w Szkole Podstawowej nr 1 w Słubicach