Czegoś takiego w Bielsku-Białej jeszcze chyba nie było. Wczorajszy, wieczorny koncert Agnieszki Chylińskiej na placu Wojska Polskiego zorganizowany z okazji Dni Bielska-Białej przyciągnął tłumy. I to jakie. W stwierdzeniu, że plac pękał w szwach nie ma nic na wyrost.
Na występie gwiazdy pojawiło się – lekko licząc – się co najmniej 10 tysięcy osób. Ścisk był taki, że nie dało się nawet przejść i to wcale nie przez płytę placu – stanowiącą plenerową widownię – lecz nawet otaczającymi ją uliczkami. Po prostu przestrzeń ta okazała się – mówiąc oględnie – za mała jak na takie wydarzenie. Władze miasta będą musiały w przyszłości jeszcze raz przemyśleć sprawę, bo organizacja imprez cieszących się tak ogromną frekwencją, nawet na największym – specjalnie do tego przystosowanym po remoncie – z bielskich placów może doprowadzić do nieszczęścia. Aż strach pomyśleć, co się stało gdyby podczas koncertu doszło do wybuchu paniki!
A sam koncert? No cóż Agnieszka Chylińska dawała z siebie wszystko. Zaprezentowała swoje największe hity. Publiczność żywiołowo reagowała na jej występ. Szkoda tylko, że akustyka było taka sobie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS