A A+ A++

Dla Novaka Djokovicia pierwsze miesiące 2024 roku były bardzo nieudane. Serb, mimo że dotarł m.in. do półfinału Australian Open czy turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo, prezentował się poniżej możliwości. – Jestem przyzwyczajony do naprawdę wysokich standardów, jeśli chodzi o oczekiwania co do wyników. W porównaniu z ostatnimi 15 latami to nie jest świetny sezon w moim wykonaniu – przyznał na konferencji prasowej po rozczarowującej porażce 4:6, 6:1, 4:6 z Casperem Ruudem w półfinale niedawnego “tysięcznika” w Monte Carlo.

Zobacz wideo
Idze Świątek puściły nerwy. “Jako dziennikarze nie wiedzieliśmy co robić”

To byłby szok. Djoković naprawdę to rozważa

To była pierwsza impreza, w której Novakovi Djokoviciowi nie towarzyszył Goran Ivanisević – jego pierwszy trener od 2018 roku, z którym rozstał się kilka tygodni temu po nieudanym występie w Indian Wells. 24-krotnemu mistrzowi wielkoszlemowemu w Monte Carlo towarzyszył kolega, były numer 1 świata gry podwójnej i kapitan serbskiej kadry daviscupowej Nenad Zimonjić. 36-latek był zadowolony z tego czasu do tego stopnia, że poważnie zastanawia się nad przyszłością. 

– Zastanawiam się, czy powinienem zatrudnić trenera. Naprawdę dobrze się bawiłem z Zimonjiciem. Rozmawiamy o kontynuacji. Zobaczymy, decyzję podejmę w następnym okresie – przyznał Novak Djoković cytowany przez ESPN. – To nie tak, że uważam, że w ogóle nie potrzebuję trenera. Zawsze warto mieć zespół wysokiej jakości. […] Ale myślę, że jestem na takim etapie kariery, że mogę sobie pozwolić na to, by myśleć, że brak trenera też jest opcją – dodał Serb, który wycofał się z drugiego “tysięcznika” na mączce, który lada moment rozpocznie się w Madrycie. Tak wytłumaczył swoją decyzję:

– Przygotowuję swoje ciało, aby było gotowe szczególnie na Roland Garros, Wimbledon, Igrzyska Olimpijskie i US Open. To dla mnie najważniejszy okres w roku – tłumaczył 36-latek. – Mam zamiar zagrać w Rzymie. Początek tego roku był dla mnie nieco inny. Wciąż szukam swojego najlepszego poziomu gry w tenisa. Mam nadzieję, że uda mi się to osiągnąć w Roland Garros – podsumował. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAga Boryń – w drodze po muzyczny sukces
Następny artykułKonkurencja prowadziła do pojawiania się kolejnych gatunków ludzi. Odwrotnie niż wśród innych kręgowców