To będzie pierwszy taki stadion w Polsce

Boisko do popularnego quidditch’a powstanie na stadionie lekkoatletycznym przy ulicy 11 Lutego. Dyscyplina wymyślona przez autorkę powieści o Harrym Potterze bije rekordy popularności na całym świecie i ma już swój „mugolski” odpowiednik. Polkowice podążają za trendami.

– To będzie pierwszy stadion do quidditch’a w Polsce i drugi w Europie. Obiekt doskonale wpisze się w mapę turystyczną Polkowic i na pewno będzie to atrakcja, która przyciągnie do Serca Zagłębia Miedziowego gości z całej Polski, jak i zza granicy- mówi Krzysztof Kaczanowski, dyrektor Wydziału Promocji, Turystyki i Komunikacji Społecznej Urzędu Gminy Polkowice. – Projekt zakłada, aby obiekt był jak najbardziej zbliżony do oryginału, a jednocześnie zachował wszelkie elementy Systemu Identyfikacji Wizualnej marki „Polkowice” – dodaje.

Stadion zajmie cały teren obecnego boiska do piłki nożnej wraz z bieżnią i trybunami na obiektach przy ulicy 11 Lutego. Samo boisko do mugolskiego quidditch’a będzie miało wymiary 61 metrów długości i 30 metrów szerokości. Narożniki będą zaokrąglone o promieniu od 7 do 8,5 metra. Bramki w kształcie okręgów będą umieszczone na kilku wysokościach. Najwyższe – środkowe okręgi – będą umieszone na wysokości 15 metrów. Najniższe – 5 metrów.

Wokół boiska powstaną wyjątkowe trybuny w kolorach czterech domów Hogwartu. Wokół rozmieszczonych będzie dziesięć wież-balkonów dla kibiców. Każda wieża będzie miała 25 metrów wysokości.

– Jesteśmy na etapie wyboru wykonawcy – mówi Grzegorz Kowalski, dyrektor Polkowickiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, które odpowiada za tę inwestycję. – Jeśli przetarg zostanie rozstrzygnięty, zgodnie z umową, stadion powstanie w ciągu dwunastu miesięcy i wówczas chętni będą mogli rozpocząć rozgrywki na tym nowoczesnym obiekcie – dodaje.

Gmina Polkowice zaopatrzy PPK również w niezbędny sprzęt, jak odpowiednie miotły oraz piłki, czyli tzw. tłuczki, kafle i złoty znicz.

– Z racji tego, że dyscyplina ta jest stosunkowo nowa i trudno dostać odpowiedni sprzęt, wszystko będzie można u nas wypożyczyć – zapewnia Grzegorz Kowalski.

Tej inwestycji nie może doczekać się szczególnie młodzież z polkowickich szkół.

– Wow! To będzie hit. Uwielbiam Harry’ego Pottera, a możliwość rozegrania meczu qudditch’a to marzenie nie tylko moje, ale i wielu moich przyjaciół – mówi Martyna z Zespołu Szkół.

– Świetnie, że jest mugolska odmiana quidditch’a. Będę na pewno reprezentować barwy Gryffindoru – mówi Krzyś ze Szkoły Podstawowej nr 3.

– Wejść na taki stadion, to jak przenieść się do Hogwartu. Zawsze o tym marzyłam! Niesamowite! – mówi Asia z SP 3.

– Go Slytherin!!! Do boju Ślizgoni!!! – krzyczą uczniowie ósmej klasy z polkowickiej czwórki.

Quiddich to zespołowa gra sportowa, dla dwóch siedmioosobowych drużyn, składających się z mężczyzn i kobiet. Zawodnicy poruszają się po boisku (rozmiarem podobnym do hokeja na lodzie) trzymając między nogami miotłę, a do gry używają piłek, przypominających te z filmów. Jedna z nich – złoty znicz – ma wbudowany mechanizm, który pozwala sterować nią zdalnie, by faktycznie mogła uciekać przed zawodnikami. Gra polega na umieszczeniu piłek w bramkach przeciwnika, a kończy się, gdy zawodnik jednej z drużyn złapie złoty znicz. Zabawa opiera się na fikcyjnej grze o tej samej nazwie, wynalezionej przez J.K. Rowling i opisanej w serii powieści o Harry’ym Potterze. Gra jest czasami nazywana mugolskim quidditchem, aby odróżnić ją od fikcyjnej gry, która zawiera magiczne elementy, takie jak latające miotły i zaczarowane piłki. W uniwersum Harry’ego Pottera „mugol” jest osobą pozbawioną mocy magii, stąd mugolski quidditch.

Koszt inwestycji to 13 milionów złotych. Gmina Polkowice pozyskała 95 proc. kwoty ze środków unijnych i z samego Hogwartu.

Zgłoś naruszenie/Błąd