A A+ A++

Coraz goręcej robi się wokół Szymona Włodarczyka. Wartość napastnika Górnika Zabrze to już około pięć milionów euro, a może jeszcze wzrosnąć. WP SportoweFakty zajrzały za kulisy. Kiedy, gdzie i za ile może odejść najlepszy strzelec zabrzan?

Piotr Koźmiński

Piotr Koźmiński


WP SportoweFakty
/ Tomasz Kudala
/ Na zdjęciu: Szymon Włodarczyk

W niedzielę Górnik Zabrze rozegra sparing z japońskim Sanfrencce Hiroszima, a z informacji WP SportoweFakty wynika, że na tym spotkaniu pojawi się bardzo wielu skautów.

Cel numer jeden? (Dalsza) obserwacja Szymona Włodarczyka. Napastnik zabrzan jest coraz bardziej rozpoznawalny w Europie i pytanie brzmi raczej nie czy, a kiedy odejdzie z zespołu 14-krotnych mistrzów Polski.

Wiadomo, że bramkostrzelni napastnicy są zawsze w cenie, a za Włodarczykiem przemawia i wiek, i liczby. Urodzony 5 stycznia 2003 roku zawodnik w 15 meczach ligowych strzelił 7 bramek i jest jednym z najskuteczniejszych Polaków w tym sezonie PKO Ekstraklasy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo po transferze Ronaldo. Zobacz, co się działo na meczu

Skauci obserwują nawet treningi

Co ciekawe, niektórzy skauci obserwują nie tylko sparingi, ale nawet… treningi Górnika, aby podpatrzeć boiskowe zachowania Włodarczyka. A w niektórych notesach w rubryce gole widnieje nie “siedem”, a “piętnaście”. Bo wliczając sparingi tyle bramek dla zabrzan zdobył już syn Piotra Włodarczyka.

W tym momencie młodemu piłkarzowi przyglądają się przedstawiciele większości europejskich lig. Włoska, niemiecka, szkocka, MLS. Wymieniać można długo. Na liście zainteresowanych jest na przykład Celtic Glasgow, z którego odejść ma Giorgios Giakoumakis, były zawodnik… Górnika.

Celtic, Freiburg, Anderlecht, Amerykanie, a do tego tureccy giganci

Włodarczykowi przygląda się też Anderlecht Bruksela, Freiburg i wiele innych klubów. Oczywiście, w wielu przypadkach są to dopiero wstępne przymiarki, ale cena jest już na (dość) wysokim poziomie. Tureckie media doniosły, że na niedzielny mecz Górnika wybierają się też wysłannicy miejscowych gigantów. Skauci Fenerbahce i Galatasaray mają usiąść na trybunach głównie po to, aby zobaczyć co pokaże młody Polak.

Jak informował Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl już teraz taki transfer byłby do zrobienia na poziomie 5 milionów euro.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze i Włodarczyk odejdzie za takie lub większe pieniądze, to oznaczać to będzie transferowy rekord Górnika. W tym momencie najdroższym w historii klubu z Roosvelta jest Szymon Żurkowski, sprzedany do Fiorentiny za 4,5 miliona euro.

15 bramek podbiłoby cenę

Kolejne ważne pytanie to kiedy będzie najlepszy moment na sprzedaż Włodarczyka. Wyjścia obecnie są trzy. Niektóre kluby chciałyby go kupić już teraz, inne przyglądają mu się pod kątem lata, kolejne byłyby skłonne podpisać umowę teraz, ale w takiej konfiguracji, że ten sezon młody napastnik dokończyłby w Zabrzu.

W tym momencie nie da się jeszcze określić, która opcja zwycięży. Sam piłkarz, jego ojciec i menedżer zachowują spokój, nie widać wielkiego ciśnienia na odejście z Zabrza już teraz. Zresztą, dokończenie sezonu w Górniku może mieć kolejne plusy: można założyć, że na wiosnę Włodarczyk dołoży kilka bramek, a gdyby trwającą kampanię zakończył w okolicach 15 trafień to wartość rynkowa (jeszcze raz kłania się jego wiek) byłaby oczywiście wyższa niż teraz.

Szymon Włodarczyk bardzo dobrze radzi sobie w Górniku
Szymon Włodarczyk bardzo dobrze radzi sobie w Górniku

Jeszcze więcej minut?

Niewykluczone, że na wiosnę Włodarczyk (jeśli zostanie) będzie dostawał jeszcze więcej minut niż jesienią. Bo należy pamiętać, że w pierwszej części sezonu najczęściej schodził z boiska dość długo przed końcowym gwizdkiem. Jeśli będzie zdrowy i w formie, to czasu na grę (a potencjalnie i goli) może być jeszcze więcej.

W Górniku były gracz Legii Warszawa  bardzo korzysta z doświadczenia Lukasa Podolskiego. To Poldi najczęściej asystuje przy bramkach młodszego kolegi (trzy razy). Dwa gole Włodarczyk junior zdobył z kolei z karnych, po faulach na Poldim.

Treningi u Gaula mu służą

Piłkarzowi służą też treningi jakie zawodnikom serwuje trener Bartosch Gaul. Po jego przyjściu tempo zajęć mocno podkręcono, co z punktu widzenia przyszłości Włodarczyka może mieć znaczenie. Nie powinna go bowiem zdziwić w intensywność zajęć w nowym klubie.

Przyszłość zawodnika rozstrzygnie się zapewne po tureckim zgrupowaniu Górnika, natomiast sytuacja dla wszystkich stron wydaje się komfortowa. Jeśli Włodarczyk zostanie, to będzie miał kto strzelać gole na wiosnę, a jeśli odejdzie, to z części uzyskanych pieniędzy nie powinno być problemów ze znalezieniem następcy.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Były reprezentant Słowenii w Wiśle?
Gigant znowu zainteresowany Zielińskim

Czy Górnik powinien sprzedać Włodarczyka za 5 mln euro w tym okienku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki


Skomentuj

3

Zgłoś błąd


Komentarze (3)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMŚ w piłce ręcznej: Pierwsza wygrana Czarnogóry
Następny artykułGaleria zdjęć: Etap 13 Rajdu Dakar