Dziś pierwszy dzień kolejnego etapu odmrażania gospodarki, w ramach którego otwarto galerie handlowe. Największa w okolicy galeria od rana przechodzi oblężenie.
Niektóre sklepy i punkty usługowe otworzyły swoje podwoje o 9:00, inne o 10:00. A jeszcze innych nie otwarto wcale.
– Wyrwałam się na zakupy w czasie pracy, bo myślałam, że będzie luźniej – pani Krystyna ociera pot z czoła. Widać, że mocno się pomyliła – tak jak iławianka myślało dziś więcej osób. Po 1,5 miesiąca, gdy w galerii w centrum miasta otwarty był tylko market spożywczy, ludzie są spragnieni zakupów. Albo tylko przebywania w dużym obiekcie handlowym. Na razie jeszcze nic się na miejscu nie zje, obiekt gastronomiczny jest zamknięty. Pracownicy przygotowują się do wydawania dań na wynos. Przed punktami z usługami telekomunikacyjnymi ustawiły się kolejki. Garderobę trzeba na wiosnę zmienić, więc po każdym mierzeniu pracownicy sklepów muszą użyć prasownicy. Nie wszyscy klienci mają maseczki, nie wszyscy pamiętają o dezynfekcji rąk. Przypominają o tym wywieszki, administrator obiektu udostępnia płyn. Tylko jedno wejście jest otwarte, to przy sklepie spożywczym.
W ubikacji zamknęli się nastolatkowie. Wszystko wraca do normy.
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
W poniedziałkowym (4 maja) wydaniu m.in.
Wreszcie ludzie wrócą do pracy
Dziś w całej Polsce otwarto galerie handlowe. Powolne odmrażanie gospodarki kieruje nas w stronę normalności. Zmiany będą wprowadzane małymi krokami. Wiele osób cieszy się z powrotu do pracy, wiele podkreśla, jak ważne są środki bezpieczeństwa.Maseczka nie ukryje szczęścia
Ślub w maseczkach ochronnych? A dlaczego nie? Żadnych wątpliwości nie mieli Beata i Andrzej Góralewscy. — Nie żałujemy, że nie było wielkiej ceremonii i tak planowaliśmy kameralną. Nie to jest dla nas najważniejsze — mówi młoda para.Potem będzie wyścig szczurów
Koncert, na którym Jarosław Jar Chojnacki grał i śpiewał do pustej widowni, zostanie w jego pamięci na zawsze. — Może słowo traumatyczny byłoby za mocne, ale był dla mnie wyjątkowym przeżyciem — mówi artysta.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS