Beniaminek z Mogilna w pierwszej i trzeciej partii walczył jak równy z równym z Developresem Rzeszów. W drugim secie okazał się być bezradny. Przyjezdne wywiozły komplet punktów, wygrały drugi mecz wyjazdowy i mają na swim koncie pięć punktów. Sokół zamyka ligową tabelę z zerowym dorobkiem punktowym.
PIERWSZY TAKI SET BENIAMINKA
DevelopRes wszedł w spotkanie po swojej myśli, prowadząc 5:0 po autowych atakach gospodyń i asie Katarzyny Wenerskiej. Wiatr w żagle po drugiej stronie zaczęła łapać Sandra Świętoń, która poza ofensywą dołożyła również zagrywkę (6:5). Gra wicemistrzyń Polski nie była wolna od błędów, drugi z nich oznaczał remis po 7. Gra toczyła się punkt za punkt, poprawiły skuteczność siatkarki beniaminka. Dwukrotnie z drugiej piłki zaskoczyła rywalki Natalia Gajewska, ale jej błąd i dwa ataki z lewego skrzydła dały DevelopResowi prowadzenie 16:12. Ponownie w porę odezwała się skuteczna zagrywka Świętoń, dzięki której mogilnianki nawiązały kontakt (16:15). Wynik oscylował wokół remisu, liderką rzeszowianek była Sabrina Machado. Ilekroć DevelopRes uciekał, tylekroć Sokół gonił (21:17, 23:23). Zwycięzcę wyłoniła gra na przewagi. Po atakach Magdaleny Jurczyk i Machado zespół z Podkarpacia prowadził w meczu.
NOWA ENERGIA
8:5 po asie serwisowym Machado i kontrataku Weroniki Centki-Tietianiec wygrywały rzeszowianki. Zdołały jeszcze doprowadzić do kontaktu gospodynie m.in. po punktowym bloku Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej (8:7), na boisko za Aleksandrę Dudek weszła Marrit Jasper. Jednak kolejne ataki Moniki Fedusio zapewniły spokój przyjezdnym, które miały pięć oczek zaliczki (14:9). Wicemistrzynie Polski po chwili dwukrotnie zatrzymały Wiktorię Przybyło (16:10). Gospodynie obniżyły skuteczność w ataku, pewnie po swoje szły rzeszowianki. Reprezentantka Holandii coraz częściej zaznaczała swoją obecność na bisku, do gry włączona została również Bruna Honorio. W końcówce Sokół popełniał proste błędy. Po dwóch złych odbiciach wicemistrzynie Polski były o krok od zwycięstwa.
ULGA WICEMISTRZYŃ POLSKI
Atak Przybyło z piłki przechodzącej dał gospodyniom dwa punkty do przodu na początku trzeciego seta (4:2). Sprawy w swoje ręce wzięła Jurczyk, po jej ataku i asie był remis 5:5. Po drugiej stronie siatki dłużna nie była Efimienko-Młotkowska, która coraz częściej otrzymywała piłki. Dwie skończone akcje, a do tego punktowy blok wyprowadziły Sokoła na trzypunktowe prowadzenie. Spore problemy w ofensywie miała Dudek (9:6). Rzeszowianki dobrze dysponowane były w elemencie blok-obrona, remis stanowił kwestię czasu. Gra toczyła się długo punkt za punkt. Obie ekipy urządziły sobie wymianę ciosów blokiem, Sokół prowadził 15:13, by po dwóch ‘czapach’ na Sandrze Szczygioł remisować 16:16. Losy seta ustawiły niejako dwa asy Machado z rzędu (18:16). Wydawało się, że wicemistrzynie Polski nie wypuszczą już trzypunktowej zaliczki, ale tak się stało, głównie po błędach własnych. Wytrzymały jednak nerwowy moment rzeszowianki. Starcie zakończył autowy atak oraz blok na Przybyło (25:23).
MVP: Sabrina Machado
Sokół Hagric Mogilno – DevelopRes Rzeszów 0:3
(24:26, 13:25, 23:25)
Składy zespołów:
Sokół: Przybyło (6), Świętoń (6), Efimienko-Młotkowska (9), Mazenko (7), Gajewska (2), Cur-Słomka (7), Pancewicz (libero) oraz Szczepańka (1), Fojucik (), Szczygioł (3), Szczepuła, Brzoska, Rafłako (libero)9
Developres: Machado (24), Centka-Tietianiec (4), Wenerska (2), Fedusio (9), Dudek (2), Jurczyk (), Szczygłowska (libero) oraz Honorio (2), Jasper (4), Chmielewska (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS