A A+ A++

fot. Łukasz Krzywański

Niżej notowany w tabeli Pałac Bydgoszcz w czterech setach pokonał przeciwnika z Kalisza. Po wyrównanych pierwszych dwóch partiach, w których rozstrzygająca okazała się gra na przewagi, gospodyniom udało się wygrać seta. W czwartej odsłonie kaliszanki także nie poddały się bez walki, ale końcówka należała już do bydgoszczanek, które dopisały do swojego konta komplet punktów.

Po ataku po taśmie w aut Zuzanny Szperlak bydgoszczanki przegrywały 2:6. W kolejnych akcjach punkty padały głównie po błędach (8:5). Bydgoszczanki zaliczyły serię przy zagrywkach Pauliny Bałdygi i po kontrataku Majki Szczepańskiej-Pogody na tablicy wyników widniał już remis (9:9). Dopiero po szczelnych blokach kaliszanki odbudowały przewagę (13:10). Gdy pojedynczy blok Eweliny Żurowskiej zatrzymał atak Szczepańskiej-Pogody, o czas poprosił trener Zawieracz (15:11). Wciąż po obu stronach nie brakowało chaotycznych akcji. Po dwóch skutecznych atakach Pauliny Majkowskiej przerwę wykorzystał trener Czekaj (16:16). Nie brakowało przedłużonych wymian. Dwa błędy gospodyń sprawiły, że Pałac wyszedł na prowadzenie 20:18, ponownie interweniował kaliski szkoleniowiec. Dopiero mocny atak po skosie Karoliny Drużkowskiej zakończył kolejną serię przy zagrywkach Bałdygi (19:23). Po zagraniach Żurowskiej i Miechowicz przerwę wykorzystał jeszcze Mirosław Zawieracz (21:23). Gdy przechodzącą piłkę wykorzystała Żurowska, MKS miał piłkę setową, ale Pałac doprowadził do gry na przewagi (24:24). Obie drużyny miały swoje szanse a ostatnie słowo należało do Szczepańskiej-Pogody.


Gdy Szperlak wygrała przepychankę na siatce Pałac wyszedł na prowadzenie 4:1, szybko interweniował trener Czekaj. Dopiero mocny atak po skosie Oriany Miechowicz pozwolił kaliszankom wyjść z trudnego ustawienia (2:6). Chociaż kaliszanki odrobiły większość strat, nie były w stanie przełamać rywalek. Raz za razem punktowała Szczepańska-Pogoda a po bloku na Drużkowskiej Pałac odbudował przewagę – 12:7. Na środku dobrze radziła sobie Hage (10:15). As Miechowicz i kontratak Drużkowskiej sprawiły, że dystans ponownie się zmniejszył i o czas poprosił trener Zawieracz (14:16). Raz za razem punktowała Szczepańska-Pogoda (15:19). Kaliszanki walczyły do końca, po serii przy zagrywkach Kucharskiej na tablicy wyników pojawił się remis i o czas poprosił trener Zawieracz (20:20). W kolejnych akcjach bydgoszczanki myliły się w ataku (22:20). Końcówka ponownie była zacięta, zwyciężczynie wyłoniła walka na przewagi (24:23, 24:25). Ponownie po długiej grze lepsze były bydgoszczanki.

Od początku trzeciej partii trwała wyrównana gra. Ze zmiennym szczęściem atakowała Szperlak (6:5). Coraz pewniej punktowały Żurowska i Drużkowska, MKS odskoczył na 10:7. Gdy pomyliła się Szczepańska-Pogoda, czas wykorzystał trener Zawieracz (13:9). Szybko serię przy zagrywkach Hage zaliczyły bydgoszczanki, po bloku na Łukasik interweniował szkoleniowiec gospodyń (14:13). Przyjezdne nie ustrzegły się prostych błędów, które pomogły rywalkom odbudować przewagę. Gdy kontratak wykorzystała Aleksandra Cygan było już 19:15 dla MKS-u. W końcówce skutecznie punktowała Emilia Mucha (23:18). Kiwka w środek boiska Justyny Łukasik postawiła kropkę nad i w tej partii.

W czwartej partii gra obu drużyn falowała. Gdy przyjezdne nie poradziły sobie z odbiorem zagrywki Sylwii Kucharskiej, czas wykorzystał trener Pałacu (10:8). Bydgoszczanki rzuciły się do odrabiania strat i po kontrataku Cassemiro wynik się wyrównał (11:11). W kolejnej akcji gospodynie nie poradziły sobie z przyjęciem zagrywki Majkowskiej, interweniował kaliski szkoleniowiec. Następną serię Pałac zaliczył przy zagrywkach Mazurek, ponownie przerwę wykorzystał Adam Czekaj (12:15). Tym razem nie wybiło to z rytmu bydgoszczanek. Dopiero atak przez środek Cygan doprowadził do przejścia (13:18). Gospodynie zaczęły odrabiać straty i po kiwce Żurowskiej drugi raz zawodniczki do siebie przywołał trener Zawieracz (15:18). Dwa asy Cygan doprowadziły do remisu (18:18). Dopiero gdy środkowa zaserwowała w siatkę, passa MKS-u została przerwana (19:19). W końcówce ponownie inicjatywę przejęły bydgoszczanki, po asie Szczepańskiej-Pogody miały kolejne piłki meczowe. Kaliszanki obroniły trzy z nich. W decydującym momencie nie pomyliła się bydgoska atakująca i to Pałac triumfował 25:23.

MVP: Majka Szczepańska-Pogoda

Energa MKS Kalisz – Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 1:3
(29:31, 28:30, 25:20, 23:25)

Składy zespołów:
MKS: Drużkowska (26), Miechowicz (9), Łukasik (12), Cygan (7), Żurowska (16), Kucharska (2), Bałuk (libero) oraz Mucha (6) i Gajewska
Pałac: Bałdyga (4), Hage (13), Szperlak (13), Cassemiro (13), Szczepańska-Pogoda (24), Majkowska (9), Saad (libero) oraz Mazurek (3) i Bozdeva

Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKomu przeszkadzały ukraińskie flagi przed budynkiem „Siarkopolu”?
Następny artykułPrzez chwilę omijajcie ulicę Długosza. Remont drogi nareszcie zostanie dokończony