A A+ A++

Do nietypowej sytuacji doszło dzisiaj rano, w środę 29 września br. Kierowcę TIR-a, który jechał z Czech do Krakowa nawigacja poprowadziła wprost do kłodzkiej starówki, gdzie utknął w wąskich uliczkach. Z pomocą straży miejskiej i policji samochód prawie godzinę manewrował, żeby bezpiecznie wyjechać.

Nie jedna, a dwie nawigacje poprowadziły czeskiego kierowcę, który jechał z Mlady Boleslav do Krakowa, na kłodzką starówkę. Auto wjechało pod prąd z ul. Łukasińskiego w ul. Czeską, gdzie utknęło na wąskiej, jednokierunkowej drodze. Przez godzinę straż miejska i policja asekurowały duży samochód z przyczepą, który musiał wycofywać się z powrotem na ul. Łukasińskiego. Manewry utrudniały zaparkowane auta, których właścicieli musiała najpierw znaleźć policja i poprosić o ich przestawienie. Akcja zakończyła się sukcesem około godz. 10.00.


Fot. nadesłane

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOkręt podwodny nowej generacji – nowa duma Korei Płd.
Następny artykułNależy zapomnieć o Bogu, bo śmierci ponoć już nie ma?