W Sobótce na drodze krajowej nr 11 wydarzyła się sytuacja godna scenariusza komedii pomyłek. Kierowca volkswagena passata, który z niewiadomych przyczyn postanowił kontynuować podróż po tym, jak jego pojazd został mocno uderzony przez ciężarówkę, stał się bohaterem dnia. Może miał pilne spotkanie, albo po prostu nie chciał tracić czasu na formalności? A może to był najnowszy model passata z opcją „auto napraw się samo”?
Z kolei kierowca ciężarówki, który wykazał się obywatelską postawą, wezwał policję, aby zgłosić kolizję. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, szybko ustalili, że passat został zakupiony tego samego dnia.
Cała sytuacja pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Dlaczego poszkodowany nie chciał odszkodowania? Czyżby miał coś na sumieniu, czy może po prostu był miłośnikiem adrenaliny i niecodziennych sytuacji? Śledczy z pewnością będą mieli pełne ręce roboty, próbując rozwikłać tę zagadkę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS