A A+ A++
Timmermans: Węgiel nie może stanowić tabu, gdy Europa próbuje uniezależnić się od rosyjskiego gazu
fot. Tomasz Warszewski / / Shutterstock

Kraje planujące spalanie węgla jako alternatywy dla rosyjskiego gazu, mogą to robić zgodnie z celami klimatycznymi UE – powiedział w czwartek odpowiedzialny za Zielony Ład w UE Frans Timmermans w programie BBC Radio 4 Today.

Wypowiedź komiasarza przekazał portal Politico.

“Wszystko się zmieniło. Tydzień temu historia zatoczyła koło i musimy się z tą historyczną zmianą pogodzić” – powiedział Timmermans.

Timmermans odniósł się m.in. do przypadku Polski oraz innych państw, które wykorzystują teraz węgiel. “Polska i kilka innych krajów planowało odejście od węgla, tymczasowe wykorzystanie gazu ziemnego, a następnie przejście na odnawialne źródła energii. Jeśli pozostaną dłużej przy węglu, a następnie natychmiast przejdą na źródła odnawialne, może to nadal mieścić się w parametrach, jakie ustaliliśmy dla naszej polityki klimatycznej” – powiedział.

Timmermans stwierdził – “choć niektóre kraje mogą dążyć do spalania węgla już teraz, reakcja +nie powinna spowalniać naszego przejścia na odnawialne źródła energii+. Jego zdaniem trzeba “zażegnać innemu śmiertelnemu niebezpieczeństwu, przed którym stoimy – czyli kryzysowi klimatycznemu”.

Przyznał, że UE będzie musiała się uniezależnić się od rosyjskiego gazu i to znacznie szybciej, niż to było zakładane.

Portal Politico poinformował, że w przyszłym tygodniu UE przedstawi pakiet środków mających na celu złagodzenie krótkoterminowych skutków zakłóceń w dostawach rosyjskiego gazu i przyspieszenie całkowitego odejścia od paliw kopalnych.

Frans Timmermans odniósł się także do problemu wysokich cen energii, a także ich nośników, które zostały podbite przez wojnę na Ukrainie. Przyznał, że nie da się uniknąć tego i że ucierpią na tym europejscy konsumenci.

“Nie zawaham się powiedzieć naszym obywatelom, że skoro jesteśmy zagrożeni w tak fundamentalny sposób, to jest to cena (…) Naszym obowiązkiem jest upewnienie się, że ta cena zostanie zapłacona w sprawiedliwy sposób, że chronimy naszych obywateli przed ogromnymi podwyżkami cen na rynku energii” – mówił wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.

Szefowa resortu klimatu i środowiska Anna Moskwa odnosząc się do informacji Politico zasugerowała, że Unia Europejska powinna teraz szybko zawiesić system handlu emisjami EU-ETS oraz pakiet Fit for 55, czyli pakietu regulacji mających na celu ograniczenie emisji CO2, o co najmniej 55 proc. do 2030 roku.

“To teraz szybko zawieśmy ETS i Fit for 55 i zajmijmy się bezpieczeństwem i niezależnością energetyczną Unii. Europa się budzi?” – napisała w czwartek na Twitterze Moskwa.

Minister w niedawnej rozmowie z Politico przekonywała, że inwazja Rosji na Ukrainę powinna skłonić Unię Europejską do “derusyfikacji” swojego systemu energetycznego.

Jednym z postulatów Polski jest to, aby projekt Nord Stream 2 był nie tylko zawieszony, ale by był zakończony. Polska chce również, aby zamknięcia gazociągu Nord Stream 1, czy zakazania importu węgla z Rosji.

Odnosząc się do polityki klimatycznej UE w kontekście inwazji Rosyjskiej na Ukrainę, Anna Moskwa mówiła w poniedziałek w Brukseli, że dotychczas przyjmowane przez Wspólnotę dokumenty i polityki powinny być zrewidowane.

“Jest niezwykle istotne, żebyśmy dążyli do nisko i zero emisyjności, natomiast równie, o ile nie bardziej istotne jest, żebyśmy mówili o niezależności energetycznej i suwerenności Unii Europejskiej, Europy i każdego z państw. Należy spojrzeć na wszystkie przyjmowane polityki, czy na pewno nas do tego prowadzą. Patrząc na projekt Nord Stream 2 nie mamy takiej pewności. W momencie kryzysu oczekujemy zawieszenia systemu ETS do czasu zakończenia kryzysu, przywrócenia normalnych cen na rynkach europejskich w poszczególnych państwach, ale jednocześnie przygotowania kompleksowej reformy tego systemu. Nie ma też czasu teraz na rozmowę o pakiecie FitFor55. To nie jest już aktualny projekt” – mówiła szefowa MKiŚ.

Prezes PGE: Timmermars potwierdza polskie podejście do transformacji

Wypowiedź wiceszefa KE Fransa Timmermansa, że węgiel nie może stanowić tabu, gdy Europa próbuje uniezależnić się od rosyjskiego gazu, to de facto potwierdzenie stanowiska Polski odnośnie sprawiedliwej transformacji – ocenia prezes PGE Wojciech Dąbrowski.

W ocenie prezesa PGE Wojciecha Dąbrowskiego, unijna polityka klimatyczna powinna dążyć do sprawiedliwej i mądrej, a nie “dzikiej” transformacji energetycznej, powinna też uwzględniać dywersyfikację i wykorzystanie zasobów naturalnych z pominięciem rosyjskiej strefy wpływów.

„Dopiero tak brutalne wydarzenie, jak agresja Rosji na Ukrainę, skłoniły europejskich partnerów do refleksji i potwierdzenia słuszności drogi objętej przez Polskę” – skomentował Dąbrowski w informacji, przekazanej w piątek przez PGE. „Za słowami przewodniczącego Timmermansa powinny iść czyny. Sugerujemy Komisji Europejskiej reformę systemu ETS – mamy kilka konkretnych propozycji” – zaznaczył.

„W tym kontekście widać, jak ważną decyzją było uruchomienie procesu utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego i konsekwentne dążenie do realizacji tego planu, który umożliwi budowę podstawy zabezpieczającej stabilną pracę polskiego systemu energetycznego” – dodał szef największej polskiej spółki energetycznej.

Dąbrowski przypomniał, że polska energetyka oparta jest na węglu, a NABE jest właśnie po to, żeby wszystkie stabilne źródła zgromadzić w jednym podmiocie, i by pracowały one na rzecz bezpieczeństwa energetycznego do czasu, aż powstaną wystarczające moce w źródłach odnawialnych i energetyce jądrowej.

„Dlatego powołanie NABE jest niezbędne dla bezpieczeństwa naszego państwa, ale jednocześnie to ważny element powodzenia transformacji energetycznej w Europie” – ocenił Dąbrowski.

Odnosząc się to systemu ETS podkreślił, że mechanizm, który miał sprzyjać bezpiecznej i sprawiedliwej transformacji energetycznej nie może być bronią wymierzaną w europejską energetykę, szczególnie w obecnej sytuacji.

„Wydarzenia na Ukrainie z dnia na dzień doprowadziły w Europie do rewizji planów transformacji energetycznej. Ten radykalny zwrot pozwoli lepiej przygotować unijny rynek energii do realizacji wyzwań przyszłości, przy jednoczesnej budowie trwałych podstaw bezpieczeństwa energetycznego całej Unii Europejskiej. Nadszedł czas, żeby poważnie zastanowić się nad tym, co w obecnej sytuacji realnie warunkuje nasze bezpieczeństwo energetyczne i jak budować przyszłość energetyki” – powiedział Wojciech Dąbrowski.

(PAP)

autor: Ewa Nehring

neh/ mick/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoloseum. Odkrywamy karty przed PBP 6!. WIDEO (Polsat Sport)
Następny artykułNBA: Bez Duranta Nets byli tragiczni. Irving nie wróci na stałe