Liczba wyświetleń: 401
Do marca 2023 roku ukazujący się jako tygodnik „Time” teraz jest już dwutygodnikiem. Pełen artykułów i zdjęć ilustrujących polityczną karierę prezydenta Ukrainy, uznał go za człowieka roku kiedy był Ameryce bardzo potrzebny. Teraz jednak Wołodymyr Zełenski odchodzi w polityczny niebyt. W tonie dalekim od zachwytów, czasopismo opisuje pożytecznego aktora jako mitomana. Dodaje, że wszyscy znają tę jego cechę.
Wprawdzie czasopismo zapracowało na status blisko współpracującego z agencją trzyliterową, to najświeższe informacje rodzą niedowierzanie. Czyżby nastąpiła zmiana wektorów w samej agencji, czy pismo zmieniło sponsora, że doniesienia z Ukrainy są diametralnie minorowe. Współpracujący z „Timem” mieli zawsze informacje z bliskiego otoczenia prezydenta, jego doradców. Nagle ostatni wizerunek jakby zaczerpnięty został z kręgów od początku sceptycznie odnoszących się do zapowiedzi o gotowym i łatwym zwycięstwie.
Słyszane wcześniej szczegóły o korupcji wśród współpracowników Zełenskiego, przejmowaniu przez jego polityków do prywatnych kieszeni pieniędzy amerykańskich podatników przytacza teraz właśnie „Time”.
W ocenie byłego pracownika wspomnianej agencji – Larry’ego Johnsona – zmiana dowodzi, że Zełenskiego będą chcieli „zdjąć”. Cokolwiek to znaczy, łagodnej zmiany nie wróży.
Jeszcze niedawno postrzegano go jako współczesnego Winstona Churchilla. Zmiana nastrojów nie ogranicza się do Waszyngtonu, ale podobnie brzmią komentarze w Londynie i Niemczech piszące o fiasku niedoszłej kontrofensywy, pomimo nieustannego żebractwa o więcej i więcej. Larry Johnson twierdzi, że przy tej skali niepowodzenia agencja sama, albo ktoś przez nią upoważniony będzie musiał zakończyć karierę aktora na scenie politycznej. Biorąc pod uwagę, jak wysoką pozycję dostał i doniosłe zadanie, nie skończy się zapewne na wygodnym życiu na uchodźstwie i słonecznych kąpielach na plaży Miami.
Fakt niepowodzenia dotarł do doradców, ale nie do samego prezydenta. Mógł poważniej potraktować poważne stwierdzenie przedstawicieli NATO, że nie ma co liczyć na członkostwo w sojuszu, a jeszcze wcześniej zastanowić się nad rolą Victorii Nuland, kiedy pojawiła się w Kijowie.
Dzisiejsze oblicze dawnego „człowieka roku”, „ukraińskiej duszy”, „niestrudzonego wojownika” jest w zaniku. Opisując słowami doradców Zełenskiego klimat Ukrainy, widać, że „ludzie kradną na potęgę wszystko, jakby nie mieli przed sobą żadnej przyszłości”. Taki obraz powinien budzić wahanie wśród dotychczasowych darczyńców Ameryki i Europy.
Opracowanie: Jola
Na podstawie: Twitter.com, YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS