Wyzwania na TikToku to jedna z największych skaz tego portalu społecznościowego. Tym razem nowy challenge polega na kradzieży aut.
Jak głupie mogą być wyzwania na TikToku? Ano, na przykład tak: ukradnij Kię lub Hyundaia
Wyzwania na TikToku zwykle nie należą do najrozsądniejszych – przekonaliśmy się o tym choćby w przypadku tzw. blackout challenge, które doprowadziło do śmierci dziecka. Tym razem ogromną popularność na tej platformie społecznościowej zdobywa trend, który polega na… kradzieży samochodu.
Kia challenge pojawiło się w USA i to tam zbiera swoje żniwo wśród samochodów marki Kia oraz Hyundai. Dlaczego narażone są akurat te dwie marki? Z uwagi na brak zainstalowanego immobilizera w Kiach produkowanych w latach 2011 – 2021 oraz Hyundaiach z lat 2015 – 2021. Problem dotyczy wyłącznie modeli z klasycznym dostępem kluczykowym.
Polica na Florydzie podaje, że ponad 30% skradzionych samochodów stanowią Kie i Hyundaie. W Chicago natomiast jest to aż 77% wszystkich kradzieży.
Wyzwanie na TikToku jest właściwie instrukcją kradzieży samochodu. Mnóstwo filmów, które trafiają do sieci przedstawiają cały proces w kilku prostych krokach – który nie zajmuje dłużej, niż kilka minut. Właściciele samochodów, których TikTokowi złodzieje nie zdołali ukraść muszą natomiast liczyć się z kosztami napraw przekraczającymi $10.000, a w niektórych przypadkach jest ona nawet nieopłacalna.
W związku z tym, jak dużym problemem stały się kradzieże Kii oraz Hyundaiów – ich użytkownicy złożyli już pozew zbiorowy przeciwko producentom.
Kia ani Hyundai nie skomentował sprawy. Zapewniono natomiast, że w obu markach immobilizer jest standardowym wyposażeniem w autach produkowanych od 1 listopada 2021 roku.
Pierwsze działania, które mają „uspokoić” kradzieże samochodów na skutek TikTokowego wyzwania dotyczą wprowadzenia przez Hyundaia na rynek amerykański „zestawów bezpieczeństwa”.
Źródło: twitter @LAPDHQ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS