A A+ A++

W Etiopii wznowiono działania wojenne w konflikcie między rządem federalnym a Tigrajskim Ludowym Frontem Wyzwolenia, kontrolującym region Tirgaj. Została zbombardowana stolica tego regionu; ucierpiał m.in. główny stołeczny szpital.

Konflikt zbrojny w Etiopii trwa od listopada 2020 r., gdy rząd federalny rozpoczął operację wojskową przeciwko regionowi Tigraj wobec zajęcia bazy wojskowej w stolicy tego regionu przez oddziały rebeliantów. Rebelię poprzedziło odsunięcie od władzy Tigrajskiego Ludowego Frontu Wyzwolenia, który był najbardziej wpływową partią w Etiopii od 1991 r., gdy zakończyła się wojna domowa.

W ostatnich tygodniach społeczność międzynarodowa miała nadzieję na rozpoczęcie rozmów pokojowych. Przez kilka ostatnich miesięcy obowiązywał bowiem rozejm, a premier Etiopii Abiy Ahmed Ali upoważnił swojego zastępcę Demeke Mekonnen do przewodzenia komitetowi pokojowemu.

Wbrew tym nadziejom działania wojenne zostały wznowione we wczesnych godzinach porannych 24 sierpnia w południowej części zbuntowanego regionu Tigraj. Obie strony konfliktu obwiniają się wzajemnie o rozpoczęcie walk. W tej kwestii wiadomo jedynie, że przez ostatnie tygodnie wojsko rządowe gromadziło siły w tym regionie.

Od ponad roku Tigraj pozbawiony jest energii elektrycznej, paliwa i łączności internetowej. Co ważniejsze, w kraju trwa klęska głodu i nikt nie zna dokładnej skali tego zjawiska. Według badań Uniwersytetu w Gandawie z marca tego roku, od początku konfliktu z powodu głodu umarło ok. 200 tys. osób. W ostatnich miesiącach pomoc humanitarna docierała do regionu tylko w ograniczonym i niewystarczającym zakresie, ze względu na blokady stosowane przez wojska rządowe oraz na trudną sytuację komunikacją spowodowaną brakiem paliwa. Padały także oskarżenia wobec władz zbuntowanego regionu o zawłaszczanie transportów pomocowych.

Ponadto według ONZ już ponad 2 miliony ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.

«« | « |


1

| » | »»

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOstrów mocno zaciska pasa. Likwidacja centrum i zapowiedź fuzji spółek
Następny artykułGłównych sprawców uprowadzenia i brutalnego gwałtu na 14-latce połączył romans i narkotyki