A A+ A++

HBO rozpoczyna 2023 rok niezwykle obiecująco – a wszystko za sprawą podzielonej na odcinki historii czerpiącej garściami z dorobku PlayStation i Naughty Dog. O sporym wysiłku i dbałości o wszelkie szczegóły w pracach nad „The Last of Us” opowiedział Murray Bartlett.

Przed fanami gry Naughty Dog jeszcze kilka tygodni oczekiwania. Wiemy, że na początku 2023 roku zadebiutuje pierwszy odcinek produkcji skupiającej się na losach Joela i Ellie – dla HBO jest to niewątpliwie jedna z najważniejszych premier serialowych, dlatego stacja powoli przystępuje do ofensywy reklamowej. A najlepszym tego przykładem jest prezentacja plakatu produkcji oraz udostępnienie trailera.

W trakcie wywiadu z wcielającym się w serialowego Franka, towarzysza Billa, Murrayem Bartlettem, aktor przyznał, że „The Last of Us” zapowiada się na fantastyczny serial, który czerpie garściami z filmowości oryginału i głębokiej historii. Zespół odpowiedzialny za projekt wykonał kawał dobrej roboty.

„Z tego co wiem po moich badaniach, ponieważ zagłębiłem się w to, jaka jest ta gra, a jest ona niesamowicie filmowa. Postacie są naprawdę fantastyczne. To niezwykła, skomplikowana historia z naprawdę głębokimi tematami w niej zawartymi. To wspaniała kreacja. Naprawdę pięknie zaadaptowali wszystkie elementy do tego serialu. To niesamowity zespół. Część zespołu stworzyła “Czarnobyl”, który jest kolejnym niesamowitym kawałkiem telewizji. Jest tam niesamowita obsada. Włożyli w to wiele miłości i środków. Myślę, że to będzie fantastyczny serial”.

Jednocześnie Bartlett zwrócił uwagę na niezwykle solidnie i pieczołowicie napisany scenariusz, wskazując że to jeden z najlepszych skryptów, z jakimi kiedykolwiek miał do czynienia. „The Last of Us” będzie niezwykle emocjonalną opowieścią o ludziach, którzy pomimo piekielnie trudnych warunków, w jakich się znaleźli, próbują przetrwać.

„Scenariusze, z którymi przyszło mi pracować, jeden konkretny scenariusz to jedna z najlepszych godzin telewizji, jakie kiedykolwiek czytałem. Jest piękny. Jest pięknie napisany. Są w nim te stworzenia zombie, ale jest czuły i ludzki. Myślę, że to będzie naprawdę wyjątkowe. Nie widziałem jeszcze żadnego z [odcinków – przyp. red.], ale jestem naprawdę dumny z pracy, którą wykonaliśmy i myślę, że to może być naprawdę, naprawdę wspaniałe. To będzie wspaniałe”.

Kampania promocyjna „The Last of Us” powoli rusza z kopyta, dlatego nie powinno być dla nas zbyt wielkim zaskoczeniem, że coraz częściej będziemy natrafiać na podobne wypowiedzi artystów zaangażowanych w projekt. Nie zmienia to jednak faktu, że pozycja zapowiada się niezwykle obiecująco.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPobił 37-latka na śmierć, pokłócili się o kobietę
Następny artykuł700 tys. zł dla powiatu augustowskiego na budowę drogi