– To niemożliwe, aby Krzysztof pominął swoje dziecko w testamencie. Każdy, kto go znał, to potwierdzi, nie tylko ja. Powiem coś, co jest straszne, ale muszę: kiedy Halina dowiedziała się o wypadku, w którym tak strasznie ucierpiał jej syn, oświadczyła mu tak: “To się stało z twojej winy, ty masz się teraz tym dzieckiem opiekować”. Krzysiek zrozumiał wtedy, że został z tym sam, miał straszne wyrzuty sumienia i pracował z myślą o przyszłości tego dziecka, bo matka została w USA” – mówi Grażyna Krawczyk.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS