W Trójmieście można już wykonać prywatnie test na obecność koronawirusa. Rekomendowane przez WHO testy metodą RT-real time PCR przeprowadza firma GeneMe z Gdańska, która jest w stanie wykonać od 600 do 1000 takich testów na dobę. Koszt jednego testu to 500 zł, ale ich skuteczność wzbudza wątpliwości.
Dotychczas możliwości komercyjnego przeprowadzenia testów PCR na obecność koronawirusa nie było. Prywatne laboratoria zabiegały o to od kilku tygodni, jednak Ministerstwo Zdrowia pozostawało głuche na ich prośby i zakazywało podobnych praktyk. Szef resortu tłumaczył, że nieograniczone testowanie to przemyślana strategia:
– Jeżeli mamy wskazania do operacji wyrostka, to ją wykonujemy. Jeśli nie mamy wskazań – to jej nie wykonujemy. Tak samo z testami – tłumaczył w TVP. – To są testy, które są potrzebne ludziom z ryzykiem zakażenia wirusem.
Koronawirus Gdańsk, Gdynia, Sopot – wszystko o chorobie COVID-19 w Trójmieście
Przebadasz się za 500 zł
Za wykonanie testu Ministerstwo Zdrowia płaci akredytowanym laboratoriom 450 zł. Od 2 kwietnia taki test będzie można zrobić też prywatnie, a jego koszt będzie o 50 zł wyższy – zleceniodawca indywidualny zapłaci za niego 500 zł. Wpłata zasili konto Fundacji na Rzecz Perspektyw “Cel”, wspierając jej akcję “KontraKoronawirus”. Uzyskane w ten sposób pieniądze zostaną przekazane na wsparcie osób, które znalazły się w trudnej sytuacji spowodowanej epidemią koronawirusa.
Badania przeprowadzi firma GeneMe z Gdańska.
– Kontaktowaliśmy się z Ministerstwem Zdrowia, zgłaszając swoją gotowość przyłączenia się do walki z koronawirusem – mówiła Wirtualnej Polsce Aleksandra Miedzianowska z GeneMe. Aktualnie trwają jeszcze uzgodnienia. Ponieważ liczba zachorowań wciąż rośnie, postanowiliśmy zaoferować testy wszystkim, również osobom indywidualnym.
Pakiet do testu na koronawirusa zamawia się za pośrednictwem Fundacji na Rzecz Perspektyw “Cel”. Próbki wymazów mają odbierać pracownicy fundacji, a wyniki będą dostępne po 48 godzinach.
Organizatorzy zastrzegają, że test jest tylko informacją dla pacjenta. Nawet negatywny wynik nie uwalnia od domowej kwarantanny, na którą skierował sanepid. Test nie wykrywa też zwalczonej choroby.
Badania ogólnodostępne, ale czy w pełni wiarygodne?
Sposób pobrania wymazu daje podstawy sądzić, że wynik badania będzie niemiarodajny. Firma informuje, że dostarczy pakiety testowe wraz ze szczegółową instrukcją, jak pobrać wymaz samemu, w warunkach domowych.
Tymczasem poprawne pobranie takiego wymazu nie jest prostą sprawą i mają z tym problem nawet pracownicy medyczni – do akredytowanych laboratoriów systematycznie wpływają próbki jałowe, bo wymaz nie został właściwie pobrany.
Reasumując – nie wystarczy, jak chociażby w przypadku testów robionych przez DKMS, przetrzeć “patyczkiem” wewnętrznej strony policzka. Należy pobrać dokładny wymaz z nosogardła. Jeśli tego nie zrobimy, wynik testu nie będzie miarodajny.
Sanepid nie komentuje
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna nie może zająć stanowiska w sprawie badań przeprowadzanych przez firmę GeneMe, bo współpracuje wyłącznie z laboratoriami diagnostycznymi wpisanymi na listę Ministerstwa Zdrowia.
– Z naszej strony nie ma tematu – nie została ustalona z tą firmą sprawa raportowania badań – mówi Anna Obuchowska, rzecznik WSSiE w Gdańsku.
Wyniki badań w żaden sposób nie będą obligowały osób ze zdiagnozowanym zakażeniem koronawirusem do izolacji, a firma GeneMe nie będzie raportowała wyników do sanepidu. W praktyce może to oznaczać, że nawet jeśli u kogoś zostanie wykryte zakażenie wirusem, nie będzie obowiązywał go nakaz izolacji.
Invicta otrzymała zgodę ministerstwa – będzie więcej niekomercyjnych testów
Choć wczoraj wieczorem Ministerstwo Zdrowia informowało, że nie ma potrzeby przeprowadzać na Pomorzu więcej testów, niż robi się obecnie, dziś rano otrzymaliśmy informację, że na finiszu są rozmowy z Invictą.
– W tej chwili omawiane są ostatnie szczegóły. Laboratorium powinno rozpocząć pracę nad testami wykrywającymi obecność koronawirusa w najbliższych dniach – mówi Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego
Przypominamy, że dotychczas trzy laboratoria badają na zlecenie sanepidu próbki pod kątem obecności koronawirusa. Jako pierwsze w województwie pomorskim testy na koronawirusa zaczęło wykonywać laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. Po kilku tygodniach dołączyło do niego niewielkie laboratorium Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. Od niedawna próbki bada też laboratorium Bruss.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS