A A+ A++

– Pod koniec tygodnia spodziewamy się dostawy tzw. szybkich testów, testów antygenowych. Będą to testy, których wykonanie i otrzymanie wyniku trwa kilkanaście minut, więc myślę, że także wykonywanie tych nowych testów przyspieszy diagnostykę koronawirusa – powiedział Kraska na konferencji prasowej w Warszawie.

Dodał też, że w ciągu ostatniej doby wykonanych zostało ponad osiem tysięcy testów na obecność koronawirusa. – Możliwości naszych laboratoriów to jest prawie 20 tys., więc myślę, że do tej ilości dobowej wykonywania testów niedługo dojdziemy – zaznaczył Kraska.

WIDEO: zobacz konferencję wiceministra

  

Poinformował też, że w pierwszej kolejności z tzw. szybkich testów będzie korzystał personel medyczny. – Ale także będziemy chcieli, aby na izbach przyjęciach i SOR-ach w szpitalach te testy się znalazły, ponieważ gdy trafia pacjent z podejrzeniem zakażenia koronawirusem, a ma inne schorzenia, które wymagają innej interwencji medycznej, więc ten test będzie dość szybki, bo w ok. 15 minut będzie wykonany – wyjaśnił Kraska. Dodał, że wciąż bardzo ważny jest również wywiad epidemiologiczny, dzięki któremu wiadomo, w którym momencie test należy wykonać.

Wiceminister zdrowia był też pytany o przyczyny dużej różnicy między możliwościami polskich laboratoriów, a liczbą wykonywanych testów.

– Testy zlecają szpitale, do których trafiają pacjenci, zlecają lekarze. Myślę, że ten okres świąteczny, nie tylko w Polsce, bo mamy dane z całej Europy, były zdecydowanie okresem, kiedy wykonywanie tych testów było zdecydowanie mniejsze. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dni dojdziemy do tej maksymalnej możliwości wykonywania w Polsce testów – odpowiedział Kraska, dodając, że w obecnej sytuacji epidemii takich testów należy wykonywać jak najwięcej.

Dodał, że obecnie powołani są tzw. koordynatorzy wojewódzcy, którzy zajmują się dostarczaniem wymazówek i testów, tam, gdzie są potrzebne. – A także (zajmują się) koordynowaniem przepustowości poszczególnych laboratoriów, bo było do tej pory tak, że w niektórych laboratoriach te testy czekały na wykonanie, a inne laboratoria nie miały tych testów – mówił. Dodał, że koordynatorzy są odpowiedzialni za to, by w pełni korzystać z możliwości laboratoriów.

Testy komercyjne

Wiceszef MZ był też pytany o laboratoria wykonujące testy komercyjnie, które można – za kilkaset złotych – przeprowadzić m.in. w Warszawie.

– Każda ilość nowych testów jest przez Ministerstwo Zdrowia dobrze widziana, tylko musi być spełniony jeden warunek: te testy musza być wiarygodne. Każde laboratorium, które chce takie testy wykonywać komercyjnie, musi być zweryfikowane np. przez Państwowy Zakład Higieny; musi być poddane walidacji, czyli te testy (komercyjne – red.) powinny być wykonywane w sposób jak najbardziej profesjonalny – mówił Kraska.

ZOBACZ: Polka pracuje nad szczepionką na koronawirusa. “Niedługo testy na ludziach”

Dodał też, że testy komercyjne powinny być wykonywane wraz z dodatkowymi elementami takimi jak np. wywiad epidemiologiczny.

– Także jest kwestia, gdzie pacjent po takim teście, jeżeli zgłasza się z objawami, czeka na ten test – czy on wraca do domu, czy zostaje w izolatorium. W tej chwili, jeżeli testy są wykonywane z rekomendacji Ministerstwa Zdrowia, to taki pacjent z objawami zostaje na izbie przyjęć, czyli w SOR-ze lub udaje się do izolatorium i czeka na wynik – zaznaczył. Dodał też, że w tej sprawie resort zada pytania firmom, które realizują testy komercyjne.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWirtualne upamiętnienie Zbrodni Katyńskiej
Następny artykułZatrzymany 20-latek z narkotykami, który złamał też zakaz przemieszczania się