A A+ A++

Oba pojazdy, czyli Kia Stonic i VW T-Cross to stosunkowo nowe konstrukcje, a nie kolejne generacje modeli znanych od lat. Popularność niewielkich SUV-ów i miejskich crossoverów spowodowała, że producenci zaczęli modyfikować swoją ofertę wprowadzając do oferty modele więcej miejskich crossoverów segmentu B.

W skrócie

  • Kia Stonic: dynamika i zaskakująco dobre brzmienie jednostki napędowej
  • Volkswagen T-Cross: bogate wyposażenie technologiczne
  • Oba pojazdy: wystarczająca moc i przyzwoicie niskie zużycie paliwa
  • Oba pojazdy: współpraca z Android Auto i Apple CarPlay
  • Kia Stonic: niezłe wyposażenie już w najtańszej wersji
  • VW T-Cross: maksymalna ocena 5 gwiazdek w teście EuroNCAP (w modelu Kia Stonic tylko z pakietem “Bezpieczeństwo”)
  • Kia Stonic: brak możliwości wybrania wirtualnego kokpitu
  • VW T-Cross: wiele elementów wyposażenia dostępnych wyłącznie jako dodatkowo płatne opcje

Kia Stonic to auto o zdecydowanie ciekawszej, nie tak “kwadratowej” stylistyce jak VW T-Cross. Z drugiej strony to produkt koncernu Volkswagen jest autem o bogatszym wyposażeniu technologicznym, pełniej korzystającym z cyfrowych asystentów kierowcy, ale też zauważalnie droższym (zwłaszcza gdy porównamy testowane przez nas egzemplarze testowe). Zaletą marki Kia jest łatwy wybór wyposażenia. Chcesz rozwiązania technologiczne? Dokupujesz jeden pakiet. W przypadku Volkswagena wiele interesujących opcji technologicznych jest dodatkowo płatnych, a ponadto trzeba wybierać je bardziej selektywnie – nie ma tu jednego pakietu zawierającego komplet rozwiązań przygotowanych dla tego modelu przez producenta.

Kia Stonic to auto, które zadebiutowało na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie 20 czerwca 2017 roku, a pierwsze egzemplarze trafiły na rynek pod koniec 2017 roku. Stonic to najmniejszy SUV/Crossover w portfolio koreańskiej marki. Jest pozycjonowany niżej od modeli Niro, Sportage czy Sorrento. Co znaczy, że jest też po prostu tańszy. Kia Stonic to auto, które współdzieli platformę konstrukcyjną, a także w znacznej części wyposażenie wnętrza, z autem segmentu B koreańskiej marki, czyli Kia Rio czwartej generacji.

VW T-Cross jest pojazdem o jeszcze krótszym rynkowym stażu, bo oficjalnie zadebiutował na rynku w kwietniu 2019 roku. Auto to również jest crossoverem segmentu B (tak jak i Kia Stonic), w portfolio Volkswagena pozycjonowane jest niżej niż opisywany już przez nas Volkswagen T-Roc (którego notabene porównaliśmy z innym rynkowym szlagierem – Škodą Karoq). T-Cross to auto zbudowane na bazie modułowej platformy MQB, tej samej, z której korzysta bardzo wiele innych modeli tworzonych w markach Grupy Volkswagen (od VW Polo po Škodę Superb B8 czy Volkswagena Arteona). Jednak, gdyby szukać najbliższego „krewniaka” nowego T-Crossa, to byłby nim chyba nowy Volkswagen Polo będący dla T-Crossa tym czym Kia Rio dla Kii Stonic.

W każdym razie zdecydowaliśmy się na niejako porównanie tych dwóch aut głównie ze względu na podobne pozycjonowanie na rynku obu modeli. Jednak od razu zwracam uwagę, że – w przeciwieństwie do serwisów stricte motoryzacyjnych – nie będziemy tu porównywać np. wersji silnikowych czy pojemności bagażnika. Oczywiście dla porządku podam jak wyposażone były auta testowe, bo technologiczne rozwiązania też są osadzone w jakiejś konstrukcji i stanowią kontekst dla pojazdu jako całości, więc trudno opisywać je w oderwaniu od tej całości. Niemniej skupimy się na rozwiązaniach stricte technologicznych: sensoryce obu aut, multimediach, systemie operacyjnym zainstalowanym w obu pojazdach, łatwości jego obsługi i możliwościom jakie ma użytkownik obu modeli. Wybór i tak zawsze leży po stronie konsumenta, którego potrzeby nie muszą pokrywać się z moimi – jako testera opisywanych pojazdów. Na pierwszy ogień zapraszam do przyjrzenia się autu koreańskiej marki.

Kia Stonic – ogólne informacje o modelu

Kia Stonic sprzedawana jest z trzema wersjami silnikowa oraz trzema wersjami wyposażeniowe. Jeżeli chodzi o silniki, osoby zainteresowane modelem Kia Stonic mają do wyboru niewielki, jednolitrowy, turbodoładowany silnik benzynowy 1.0 T-GDI oferujący moc maksymalną 120 KM lub jego słabszy wariant o mocy 100 KM. Kolejny silnik benzynowy, tym razem o pojemności 1,2 litra zastępuje wcześniej oferowaną wolnossącą jednostkę o pojemności 1368 ccm (1.4 MPI). Silnik 1.2 MPi jest najsłabszy – jego moc maksymal … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNarty dla zaawansowanych. Kronplatz – idealne miejsce dla wytrawnych narciarzy
Następny artykułPomorze. Nożownik w rękach policji, 19-latkowi grozi dożywocie