Tuż przed rozpoczynającą się właśnie gorączką świątecznych zakupów firma MSI zaprezentowała kartę graficzną, którą niejeden gracz chętnie znalazłby pod choinką. Sprawdźmy zatem co może się znaleźć w worku gamingowego Świętego Mikołaja.
W skrócie
- fabryczny overclocking
- podświetlenie LED
- system chłodzenia
Fabrycznie podkręcony model MSI działa stabilnie i cechuje się wysoką kulturą pracy. Nieważne, czy karta pracuje w trybie 2D, czy też obciążymy ją renderowaniem obrazu w wymagającej grze, zawsze pozostaje cicha, co przy jej osiągach jest nieco zaskakujące. Wydajność karty zdecydowanie predysponuje ją do pracy w rozdzielczości Full HD (1920×1080), gdzie poradzi sobie z każdą grą praktycznie w każdych warunkach
Po pierwszej recenzji karty z najnowszym układem graficznym nVidii, czyli kością GeForce GTX 1660 SUPER, do testów otrzymaliśmy kolejną, również fabrycznie podkręconą kartę tym razem od MSI. Taktowanie rdzenia karty zostało podniesione ze standardowych 1785 MHz w trybie Boost do 1830 MHz. Pozostałe dane techniczne karty wyglądają już bardziej standardowo. Mamy tu więc 1408 rdzeni CUDA, 6 GB szybkich pamięci GDDR6 ze 192-bitowym interfejsem zapewniającym przepustowość 336 GB/s.
Trzy złącza Display Port i dodatkowe HDMI to w zupełności wystarczający zestaw.
Kartę wyposażono w pojedyncze złącze HDMI 2.0b oraz trzy złącza Display Port 1.4. Do stabilnej pracy akcelerator od MSI wymaga dodatkowego 8-pinowego zasilania, które uzupełnia moc podawaną przez złącze PCI Express 3.0 x16. Producent zaleca w tym celu użycie zasilacza o mocy co najmniej 450 W a sama karta według specyfikacji zużywa ok 125 W.
Układ chłodzenia TWIN FROZR 7 między innymi dzięki specjalnie zaprojektowanym wiatrakom TORX FAN 2.0 ma zapewniać o 13% lepszą wydajność od systemów z tradycyjnymi wiatrakami.
Osobną uwag … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS