Od początku roku Tesla już sześć razy wprowadzała znaczące obniżki na swoje elektryczne modele. Chociaż takie metody bez wątpienia są na rękę konsumentom, nie do końca odpowiadają konkurencyjnym firmom motoryzacyjnym – także tym skupionym wokół modeli spalinowych.
Agresywna strategia sprzedażowa Tesli już od pewnego czasu spędza sen z powiek producentom samochodów elektrycznych. W przeciwieństwie bowiem do konkurencji, która w ostatnim czasie stopniowo zwiększała ceny, firma Elona Muska poszła pod prąd i już sześć razy wprowadzała znaczące obniżki na swoje modele.
Pozostałym firmom na rynku po prostu trudno sprostać takiej polityce.
Chociaż do tej pory działania Tesli były oceniane głównie przez pryzmat rynku pojazdów elektrycznych, kolejne obniżki cen stopniowo odczuwają także producenci skupieni wokół dużo tańszych pojazdów spalinowych.
Przykładowo – po ostatnich obniżkach cen na amerykańskim rynku, koszt zakupy Tesli Model Y zbliżył się do 46 000 dolarów. Jeśli doda się do tego wszelkie ulgi podatkowe na samochody elektryczne, otrzymana kwota będzie niższa od średniej ceny dowolnego pojazdu, który wyjechał z jakiejkolwiek amerykańskiej fabryki w ostatnim miesiącu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS