Tesla wkrótce będzie mogła instalować Full Self Driving 4.0 w pojazdach sprzedawanych w Unii Europejskiej.
System jazdy autonomicznej rozwijany przez firmę Tesla to jedno z najlepiej rozwiniętych rozwiązań tego typu. Nie zmienia to faktu, że autopilot stosowany przez Teslę do idealnych nie należy, a całość ma tyle samo zwolenników, co przeciwników.
Tesla ma aktualnie powody do świętowania. Firma uzyskała europejski certyfikat, który uprawnia ją do montażu najnowszej wersji funkcje Full Self Driving 4.0 (FSD 4.0) oznaczanej wewnętrznie również jako FSD HW4. Certyfikat został wydany przez holenderski urządź ds. pojazdów RDW. Od 20 stycznia 2023 roku firma posiada zezwolenie na montaż FSD 4.0 w modelach S oraz X.
Zobacz również:
Full Self Driving w swojej czwartej już dosłownie wprowadza kilka poważnych i istotnych zmian, które sprawiają, że Tesle są najbardziej zaawansowanymi technologicznie pojazdami doduszonymi do ruchu.
Rozwiązanie otrzymało nowy komputer, który ma być nawet czterokrotnie wydajniejszy od poprzednika oraz zmodyfikowaną antenę GNSS wykorzystywaną przez system nawigacji satelitarnej.
Zmiany objęły również czujnik świateł mijania/głównych, zmianę algorytmu hamowania, nowe mocowanie lusterka wstecznego, aktualizację ECU oraz nowe kamery o rozdzielczości 5 MP. Wymienione zmiany pozwoliły na podniesienie prędkości maksymalnej działania autopilota do 280 km/h.
Elon Musk poinformował, że w FSD 4.0 nie będzie można doposażyć starszych modeli. Firma uzasadnia swoją decyzję kwestiami ekonomicznymi.
Tesla nie informuje jeszcze kiedy samochody z FSD 4.0 pojawią się w oficjalnej europejskiej dystrybucji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS