A A+ A++

Albo Elon Musk zwariował, albo spadek zainteresowania samochodami elektrycznym Tesli wcale nie jest tak widoczny, jak się powszechnie twierdzi. Firma zamierza ponownie znacząco zwiększyć swoje moce produkcyjne i to w dwóch różnych lokalizacjach.

Ostatnio mówi się, że Tesla ma spore problemy ze sprzedażą, jednak sytuacja jest wielowarstwowa. Spadek sprzedaży w Chinach ze 100 000 sztuk w listopadzie do 56 000 w grudniu może wydawać się ogromnym problemem, jednak co ciekawe, tylko w ciągu pierwszych trzech dni po wprowadzeniu rabatów Tesla odnotowała około 30 tys. nowych zamówień. Nie można jednak od razu wyciągać daleko idących wniosków z jednego miesiąca, zwłaszcza że listopad (zaledwie miesiąc wcześniej) był jak dotąd rekordowym miesiącem, co niewiele mówi o spadku zainteresowania. Podczas gdy dane z grudnia oznaczają spadek o 21% rok do roku, dane z listopada oznaczają wzrost o 89% w tym samym wskaźniku. Pokazuje to, że wydawanie osądów na temat kondycji Tesli powinno obejmować dłuższe okresy, z uwzględnieniem wielu zmiennych.

Tesla planuje rozbudowę fabryki w Teksasie praz podpisała dokumenty na budowę nowej placówki w Indonezji, co znacznie zwiększy moce produkcyjne. Plany mogą zaskakiwać w kontekście zalewu informacji o mocno spadającej sprzedaży samochodów Tesli.

Podczas gdy większość firm nie spodziewa się znaczącej poprawy sytuacji na rynku motoryzacyjnym w 2023 r., Musk przyznaje, że sytuacja ekonomiczna jest zła, ale nie wygląda na to, żeby naprawdę się czymkolwiek martwił. Tesla ma już zaplanowane dwie rozbudowy fabryk, co nie ma większego sensu dla firmy, która ma mieć duże problemy ze sprzedażą. Może to po prostu głupie i zbyt pewne siebie, może problemy ze sprzedażą nie są aż tak złe, jak twierdzą, a być może faktycznie sprzedaż leci w dół, ale producent samochodów przygotowuje się na nadchodzące lata, kiedy ma nadzieję na znaczące ożywienie rynku. Tego niestety nie wiemy.

Dokumenty władz Teksasu pokazują, że firma planuje zainwestować 775 milionów dolarów w rozbudowę swojej fabryki w Austin w Teksasie. Wygląda nawet na to, że prace mogą rozpocząć się już w styczniu tego roku. Fabryka ta ma zdolności produkcyjne na poziomie 250 000 samochodów Model Y rocznie, ale planowana jest produkcja do 500 000 samochodów rocznie, a oprócz Modelu Y ma tu być produkowany również długo wyczekiwany Cybertruck. 

Wiemy też, że Tesla chce rozpocząć budowę zupełnie nowych fabryk i wygląda na to, że kolejna może powstać w Azji. Spekulowano tutaj o kilku lokalizacjach. Pierwotnie miały to być Indie, pojawiły się również spekulacje na temat Korei Południowej, jednak według doniesień Bloomberga, fabryka ma powstać w Indonezji i ma mieć roczną zdolność produkcyjną 1 miliona samochodów.

Tesla dostarczyła w 2022 roku nieco ponad 1,3 miliona samochodów. Moce produkcyjne w październiku ubiegłego roku wynosiły 1,9 miliona samochodów (co ciekawe, na początku 2022 roku było to tylko 1,05 miliona, więc fabryki pracują blisko maksimum, jeśli nie są zamknięte, np. ze względu na covid). Jeśli moce produkcyjne w Teksasie zostaną zwiększone, a fabryka w Indonezji zostanie zbudowana zgodnie z przewidywaniami, moce produkcyjne fabryk osiągnęłyby 3,15 mln samochodów rocznie. 





Obserwuj nas w Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł​Tragiczny wypadek na budowie; robotnik spadł z czwartego piętra
Następny artykułByły dyrektor Barcelony atakował Messiego. „Szantaże karła na hormonach”