A A+ A++

Dolar przed weekendem zyskał po silnym raporcie z rynku pracy. Wall Street zareagowała spadkami a rentowności długu rządu USA wzrosły. Spadły oczekiwania na obniżki stóp procentowych przez Fed w tym roku. Z kolei dziś rano euro traci na skutek wyników wyborów do Europarlamentu. Złoty znalazł się w piątek pod presją spadkową co wynikało głównie z czynników globalnych.

Raport z amerykańskiego rynku pracy za maj, opublikowany w piątek przez Bureau of Labor Statistics, spowodował umocnienie dolara. Pozytywnie zaskoczyła zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Otrzymaliśmy imponujący wzrost o 272 tys. przy oczekiwaniach na poziomie 180 tys. Poprzednie odczyty zostały zrewidowane łącznie o 15 tys., więc można uznać to za kosmetyczne zmiany. Z drugiej strony stopa bezrobocia urosła z 3,9 proc. do 4,0 proc., podczas gdy prognozy wskazywały na stabilizacje na dotychczasowym poziomie. Taka rozbieżność może wynikać z faktu, że obie cyfry to wynik dwóch niezależnych badań. Rynek jednak skupił się na głównej mierze i raport został zinterpretowany jako „mocny”. Zaskoczenie był tym większe, ponieważ poszczególnie dane z poprzednich dni wskazywały na kontynuację ochłodzenia rynku pracy (ankieta JOLTS, raport ADP, tygodniowe wnioski o zasiłek) i tej tendencji rynek oczekiwał po piątkowej publikacji. Za utrzymaniem stóp wysoko na dłużej również przemawia dynamika wzrostu średniej płacy godzinowej. Tu nastąpiło przyspieszenie z 4,0 proc. do 4,1 proc. w ujęciu rok do roku oraz z 0,2 proc. do 0,4 proc. w relacji miesięcznej. Presja wynagrodzeń będzie powodować, że powrót inflacji do celu amerykańskiego banku centralnego prawdopodobnie wydłuży się.

Oczywiście sytuacja na amerykańskim rynku pracy nie ma bezpośredniego wpływu na wycenę USD. Dolar reaguje, ponieważ liczby sprzed weekendu mogą oddziaływać na politykę Fed-u. Interpretacja jest dość jasna i klarowna. Jeśli siła ta będzie się utrzymywać, wówczas Rezerwa Federalna nie obniży stóp tak szybko i będzie skłonna pozostać restrykcyjna dłużej. Obecnie perspektywa polityki pieniężnej w USA jest bardzo zmienna. Piątkowy raport może w pewnym stopniu wpłynąć na najnowsze projekcje Fed-u. Środowe utrzymanie obecnego poziomu kosztu pieniądza jest niemalże przesądzone – tu żadnej niespodzianki nie oczekiwałbym. Pamiętajmy, że amerykańscy decydenci przed ogłoszeniem decyzji otrzymają jeszcze najnowszy raport inflacyjny. Wysoka zmienność na rynku w środę jest zatem gwarantowana.

Po danych piątkowych zmieniły się oczekiwania dotyczące obniżek stóp przez Fed. Wrześniowa wycena wskazująca prawdopodobieństwo redukcji spadła z 60 do 40 proc. a grudniowa z blisko 70 proc. do lekko ponad 60 proc.

Dziś rano spadki pary walutowej EUR/USD są kontynuowane. Notowania „otworzyły się” nawet luką spadkową. Dzisiejsze zniżki to głównie pokłosie wyników wyborów do europarlamentu, które odbyły się w niedzielę. Partie eurosceptyczne oraz antyeuropejskie zyskały w głównych krajach UE. Dodatkowo we Francji odbędą się nowe wybory. Obóz prezydenta Macrona został pokonany przez skrajną prawicę. Z kolei w Niemczech słabo wypadła rządząca SPD pod przewodnictwem Olafa Scholza.

Rozczarowanie po obu stronach Atlantyku
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułI liga M: Karuzela kręci się coraz szybciej. Jedni przedłużają, inni żegnają
Następny artykułJak działa skup złomu elektronicznego? Dowiedz się więcej!