A A+ A++

Jeszcze kilkanaście dni i minie pierwszy rok wojny. Gdy się zaczynała, z pewnością wielu miało nadzieję, że to potrwa kilka tygodni, może miesięcy, że sankcje, że pomoc wojenna, że odwaga Ukraińców sprawią, iż zdarzy się cud. Tyle że on się nie zdarzył.

Wojna przeszła w stan przewlekły, taki jaki znanym nam był z I wojny światowej, o której przeczytać można było w „Na Zachodzie bez zmian” Ericha Marii Remarque’a, albo z książek o nawróceniu Edith Stein, które dokonało się także pod wpływem śmierci na froncie jej przyjaciół ze studiów.

I teraz też, tyle że nie z perspektywy literatury czy biografii, ale ze zdjęć, filmików, opowieści, na bieżąco obserwujemy podobną wojnę. „Maszynkę do mięsa” mielącą tysiące Rosjan (ale przecież giną także Ukraińcy) widzimy w działaniu. Kilometry okopów, błoto i śmierć.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAutozapis 2023 – sam zdecyduj, czy chcesz oszczędzać w PPK
Następny artykułAMD osiąga ważny kamień milowy, ponad 30% udziałów w rynku CPU