A A+ A++

Wcześniej we wtorek Terlecki w Radiu Plus powiedział, że “reforma wymiaru sprawiedliwości nie powiodła się w takim zakresie w jakim oczekiwaliśmy”. Polityk PiS zrzucał częściową winę na źle przygotowane ustawy w resorcie sprawiedliwości.

Szef klubu PiS podkreślił, że dokończenie reformy wymiaru sprawiedliwości jeszcze jest przed nami. – To jest problem podstawowy, bo wymiar sprawiedliwości musi funkcjonować sprawnie i bezstronnie. W tej chwili tak nie jest i mamy do czynienia z niedobrą sytuacją, niewielkiej wprawdzie, ale jednak części środowiska sędziowskiego – zaznaczył.

“To nie jest wina rządu”

– Nie może być tak, że mówimy o demokracji wtedy, gdy mamy do czynienia z łamaniem prawa przez część aparatu sędziowskiego – dodał szef klubu PiS.

Terlecki zapytany, czy obecne rozmowy koalicyjne sprawią, że reforma zostanie dokończona, odpowiedział, że “to niestety nie powiodło się w takim zakresie w jakim oczekiwaliśmy”. – To nie jest oczywiście wina rządu, tylko wina rozmaitych okoliczności, w tym także, niestety, słabo przygotowanych ustaw ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości – dodał.

Na uwagę, że to mocne oskarżenie, szef klubu PiS odpowiedział, że “jeżeli trafiały do Sejmu projekty, do których my sami musieliśmy wnosić potem dziesiątki poprawek, to świadczy o tym, że nie były dobrze przygotowane”.

Odpowiedź Ziobry

Do tej opinii odniósł się we wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. – O ile wiem, to te projekty, które powstawały w ministerstwie sprawiedliwości, przechodziły całą ścieżkę legislacyjną w ramach prac rządowych i ostatecznie stały się projektami rządowymi popieranymi przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, przedstawianymi przez premiera – przypomniał minister sprawiedliwości.

Jak dodał, były one przyjęte przez radę ministrów jako bardzo dobre projekty. – Więc, w tym sensie, to jest zmiana stanowiska wobec projektów rządowych przygotowanych i ostatecznie przedłożonych przez Radę Ministrów, po wielomiesięcznych pracach nad tymi wspólnymi projektami – dodał.

W tym kontekście minister podkreślił, że nie może podzielić poglądu marszałka Terleckiego. – Również dlatego że organa europejskie, jak i środowiska sędziowskie, które kwestionują tę reformę, nie kwestionują spraw legislacyjnych, tylko kwestionują sprawy zasadnicze, jeśli chodzi o kierunek zmian proponowanych w tych projektach” – powiedział. – I z tego powodu ta reforma została zatrzymana – zaznaczył.

Cztery projekty

Zwrócił także uwagę, że MS przygotowało cztery projekty ustaw, a dwa z nich zostały zewetowane przez prezydenta Andrzeja Dudę. Jak przypomniał, chodzi o ustawę o SN i KRS. – Następnie pan prezydent przedłożył swoje własne propozycje ustaw w tym zakresie, czyli ustawę o SN i ustawę o KRS-ie, które zostały przez Sejm uchwalone – dodał.

Ziobro zaznaczył jednocześnie, że te projekty również są kontestowane i oprotestowywane przez UE, mimo że nie są autorstwa MS. “Bo tu nie chodzi o autorstwo, tu chodzi o kierunek zmian w wymiarze sprawiedliwości” – ocenił. – Dzisiaj spór toczy się o te projekty autorstwa biura legislacyjnego kancelarii prezydenta, którym – moim zdaniem – nie można zarzucić żadnych ułomności i słabości, jeśli chodzi o stronę legislacyjną” – mówił. “Spór idzie o kierunek zmian i dziwię się, że pan marszałek tego nie zauważa – podkreślił.

Jak mówił, MS przygotowało cały kompleks kolejnych projektów ustaw, które “od dobrych kilku lat zalegają w szufladach i kurz na nie opada”, ale po uruchomieniu przez premiera Mateusza Morawieckiego negocjacji z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej, Fransem Timmermansem i próbą porozumienia się w związku z uruchomieniem wobec Polski art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej, “zapadła decyzja polityczna, aby nie kontynuować pełnej reformy, tylko zaczekać na wyniki tych negocjacji”. – Zakończyły się one fiaskiem – podkreślił Ziobro.

dk/PAP

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBezpłatne leki dla kobiet w połogu?
Następny artykuł“W niektórych mediach próbuje się stresować uczniów”. Czarnek o powrocie dzieci do szkół