Berlin naruszył solidarność europejską – mówi wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki w wywiadzie opublikowanym w czwartek w Super Expressie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier Morawiecki rozmawiał z kanclerz Merkel! Tematem „ścisła niemiecko-polska współpraca” dotycząca sytuacji na granicy i UE
Telefony do Mińska i Moskwy
Kanclerz Niemiec Angela Merkel rozmawiała z Władimirem Putinem, a potem z Aleksandrem Łukaszenką o omawianej przez nas sytuacji
—przypomniał „SE”. Terlecki pytany był, „czy to normalne, że sojusznicy ponad naszymi głowami prowadzą w tej sprawie dyskusje, mimo że strona polska miała być poinformowana o tej rozmowie?”
Trzeba powiedzieć, że Łukaszenka osiągnął zapewne jeden ze swoich najważniejszych celów. Stał się uczestnikiem rozmów i tym samym został zaakceptowany jako szef państwa białoruskiego. A to przykre
—powiedział Terlecki. Jego zdaniem „w ten sposób została naruszona solidarność europejska. Nie może to oczywiście dziwić, bo największe państwa Unii Europejskiej realizują swoje indywidualne państwowe cele”.
Jeśli chodzi o relacje gospodarcze, to Niemcy oczywiście pilnują swoich interesów gospodarczych
—dodał.
Konsultacje z Niemcami
Pytany, czy rząd dał sygnał pani kanclerz, że nie powinna robić tego, do czego doszło, odparł: „publicznego oświadczenia w tej sprawie nie słyszałem, ale oczywiste jest, że trwają cały czas konsultacje na różnym szczeblu w całej Unii pomiędzy poszczególnymi państwami”.
To normalne w kryzysowej sytuacji, więc z pewnością gesty, które powodują łamanie tej solidarności w obronie polskiej granicy, ale też w obronie unijnej granicy, są przedmiotem takich konsultacji
—dodał.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Negocjacje bez udziału Polski? Dr Szewko: Intencje rozmów Merkel z Łukaszenką są nie do końca jasne
kk/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS