Dom przy 657 Boulevard w Westfield w stanie New Jersey, choć okazały, na pozór nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jak magnes przyciąga jednak turystów. Ci chcą bowiem na własne oczy przekonać się, jak wygląda posiadłość, które stała się miejscem niepokojących scen. I choć do tej pory o wydarzeniach, które miały tam miejsce wiedzieli tylko mieszkańcy oraz fani podcastów kryminalnych, serial Netfliksa, stworzony przez Ryana Murphy’ego i Iana Brennana sprawił, że historia nabrała rozgłosu.
Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl
Kupili dom i chcieli tam zacząć nowe życie
Dom przy 657 Boulevard w Westfield stał się w czerwcu 2014 roku własnością Marii i Dereka Broaddusów. Rodzina na sam zakup nieruchomości, a także na jej remont wydała niemal wszystkie swoje oszczędności. Gdy Broaddusowie przeprowadzali się tam wraz z trójką swoich dzieci, byli pełni energii i przekonani o tym, że w pięknej posiadłości stworzą ciepły, przytulny i bezpieczny dom na lata. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała ich plany.
Tajemnicze listy od “Obserwatora”
Wkrótce rodzina zaczęła dostawać niepokojące przesyłki. Anonimowe listy podpisywał tajemniczy “Obserwator”, który sugerował mieszkańcom, że nie spuszcza z nich wzroku. Nadawca wiadomości używał specyficznych wyrażeń, które tylko potęgowały strach domowników. W listach pojawiały się sugestie o “sile” i “mocy przyciągania”, jaką emanuje dom. Co więcej, w wiadomościach dzieci Broaddusów nazywane były “młodą krwią”, a jeden z listów brzmiał:
Czy wypełnicie dom młodą krwią, tak jak prosiłem/am?
Straszył również, że gdy rodzina na dobre wprowadzi się do nowego domu, “zawoła dzieci do siebie”. To ostatnie szczególnie zaniepokoiło rodziców.
Niepokój rodziny narastał, podejrzewali niemal każdego
Choć na początku wiadomości od stalkera wydawały się tylko mało śmiesznym żartem, z biegiem czasu okazało się, że “Obserwator” wie o rodzinie całkiem sporo. Wiele z tych informacji można było zdobyć tylko poprzez rzeczywiste podglądanie i śledzenie Broaddusów. Co więcej, nadawca wiedział wiele także o samej nieruchomości, a w listach sugerował, że jest związany z domem od lat. Sugerował także, że posiadłość skrywa w sobie mroczny sekret.
Mój dziadek obserwował go w latach 20., mój ojciec w latach 60., a teraz moja kolej. Czy znacie historię tego domu? Czy wiecie, co znajduje się w jego ścianach? Dlaczego tu jesteście? Dowiem się tego.
Choć rodzina zgłaszała sprawę listów służbom, policji nie udało się ustalić, kto jest tajemniczym nadawcą. W sprawę zaangażował się także prywatny detektyw. Mimo obserwacji sąsiadów nie udało się wytypować sprawcy.
Rodzina chciała sprzedać dom, ale chętnych nie było
Przerażeni Broaddusowie postanowili sprzedać swój wymarzony dom. Sami nie mieli środków na zakup nowej posiadłości, więc postanowili zamieszkać tymczasowo u krewnych. Dom przy 657 Boulevard w Westfield wystawili natomiast na sprzedaż.
Ze względu na amerykańskie prawo, które nie pozwala na zatajanie informacji o “trudnych” kwestiach, związanych z nieruchomością, rodzina nie ukrywała, dlaczego chce się jej pozbyć. Początkowo wszyscy potencjalni kupcy po wysłuchaniu historii o “Obserwatorze”, rezygnowali z nabycia domu. W końcu jednak znaleźli się chętni na zakup posiadłości. Transakcję sfinalizowano w 2019 roku. Nowi właściciele nigdy nie dostali listu od stalkera. Znaleźli natomiast krótką wiadomość od Broaddusów, którzy życzyli im “spokoju i ciszy, o jakich sami marzyli, gdy kupowali ten dom”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS