A A+ A++

Na 1/8 finału udział w turnieju WTA 1000 w Miami zakończyła Iga Świątek. Liderka rankingu niespodziewanie przegrała 4:6, 2:6 z Jekateriną Aleksandrową. – Jestem zawiedziona, bo myślałam, że tutaj, w Miami, będę grała lepiej. Ale Aleksandrowa rozegrała niesamowity mecz i na pewno była dzisiaj lepsza. Trudno było czytać jej serwis. Poczułam się trochę spięta, kiedy nie mogłam dobrze returnować – przyznała po porażce.

Zobacz wideo
Hubert Hurkacz zbliża się do perfekcji. “Czołowa trójka na świecie”

Iga Świątek przegrała, ale trenerzy wyciągną wnioski? “Zostanie przestudiowana”

Po meczu eksperci nie mieli wątpliwości, że Świątek zagrała słaby mecz. Zgadzali się z tym także kibice, którzy określali postawę Polki w tym meczu jako “bezradną”. Jeden z internautów zwrócił jednak uwagę na to, że Aleksandrowa zagrała świetne zawody, co może być w przyszłości przydatne dla wielu trenerów. 

“Jekaterina grała tak spektakularnie. To było po prostu genialne. Myślę, że taktyka przeciwko Idze, którą zastosowała dziś wieczorem, zostanie przestudiowana przez wszystkich innych trenerów w tourze. Wiedziała, co robi i była w stanie to perfekcyjnie wykonać” – zauważył jeden z fanów.

Pod wrażeniem gry Aleksandrowej były także zagraniczne media. “Na korcie kibice zobaczyli Igę z tych złych dni, tą, która jęczy i chowa się za daszkiem czapki. Była poddawana torturom. Doprowadzona do granic możliwości, nabierając szybkości, mnożyła błędy do tego stopnia, że przedwcześnie opuściła turniej” – pisały po meczu.

Adam Romer w rozmowie ze Sport.pl również zwrócił uwagę na elementy taktyczne. – Potwierdza się, że gdy dana tenisistka prezentuje agresywny styl, nasza reprezentantka miewa kłopoty. Aleksandrowa nie ciągnęła wymian za wszelką cenę, a raczej przejmować inicjatywę i zdobywać szybko punkty. W efekcie Rosjanka albo wygrywała punkt winnerem, albo Świątek popełniała błąd, bo chciała uderzyć jeszcze mocniej, odpowiedzieć rywalce. Często mówimy, że Iga podnosi swój poziom gry w trakcie meczu, ale tutaj po pierwszym secie stało się inaczej – przyznał Dominikowi Senkowskiemu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNoc konfesjonałów w Lublinie
Następny artykułWłókniarz Częstochowa pokonał ROW Rybnik. Pierwszy sparing z Rekinami za nami