Dariusz Szpakowski przyzwyczaił nas do tego, że podczas komentowania wydarzeń sportowych daje się ponieść emocjom. Nie inaczej było podczas meczu Polski ze Słowenią, kiedy to Łukasz Piszczek po raz ostatni pojawił się na murawie w meczu kadry.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS