Dzisiejszym Tematem Życia jest projekt tramwajowy – największa i długo wyczekiwana inwestycja w naszym mieście.
O tym, jak idą teraz prace (i dlaczego tak wolno), co nas czeka tuż po świętach i jak zmieni to nasze miasto, rozmawiamy z Rafałem Sącińskim, prezesem firmy Progreg InfraCity (liderem konsorcjum wykonującym inwestycję wraz z firmą Włodan i spółką MPK Łódż).
- Całkowite zamknięcia długich odcinków (kwartałów) głównej ulicy mogą trwać ok. 8-10 miesięcy. Będzie czas, że ulice Warszawska, Stary Rynek, Zamkowa będą całkowicie nieprzejezdne. By móc w ogóle przez miasto przejechać, otwarte będą wyłącznie skrzyżowania (z czasem tylko co drugie)
- Należy się liczyć z taką sytuacją, jaka była w 2015 roku na budowie trasy WZ w Łodzi – przyznaje wprost nasz rozmówca.
- Ta drogowa rewolucja może się jeszcze znacznie wydłużyć. Okazuje się, że obrany termin 5 grudnia 2021 jest praktycznie nierealny, by skończyć prace. Wykonawca nie ukrywa: „Współpracujemy z miastem nad przesunięciem terminu”
- Co drogowcy i archeolog mogą znaleźć jeszcze pod ziemią?
- Będzie ciężko, ale efekt ma być tego warty. Ulica zmieni się nie do poznania. Po wyremontowanych szynach wreszcie będą mogły (szybciej) pojechać tramwaje z niską podłogą – ciche i wygodne
Posłuchajcie:
Zobacz też: Temat Życia: Szczepienia pabianiczan na Covid-19. Dlaczego to idzie tak wolno?
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS