TEMAT TYGODNIA: Remontu ulicy Ogrodowej nie będzie!

Otwierano szampany, dzielono skórę na niedźwiedziu, w mediach ogłoszono olbrzymi sukces, prace miały ruszyć lada moment. Z czarów i podniosłych słów nie zostało nic, a Ogrodowa jak była dziurawa tak dalej jest. Próbuje się już dementować informację o braku funduszy na przebudowę ulicy Ogrodowej i zamydla się oczy radnym obietnicami, że pozyskane będą jeszcze większe pieniądze. Pozostaje pytanie: kiedy?

Jednak nie gdybajmy i nie dzielmy skóry na niedźwiedziu, bo widzimy dokładnie, co się wydarzyło, a fakty są przygnębiające. W roku 2019 od 29 lipca do 28 sierpnia ogłoszono nabór wniosków o dofinansowanie w ramach Funduszu Dróg Samorządowych, którego celem jest wsparcie budowy, przebudowy bądź remontów dróg gminnych czy tez powiatowych. Na Warmię i Mazury przeznaczono łączną pulę środków na dofinansowania: 99 960 582,25 złotych.

Władze Kętrzyna w tym okresie złożyła dwa wnioski inwestycyjne, które zakładały budowę ulicy Górnej w Kętrzynie oraz przebudowę ul. Ogrodowej. Oba projekty uzyskały najwyższe możliwe dofinansowanie przewidywane w programie, a więc 80%. Tym oto sposobem na budowę ulicy Górnej miasto Kętrzyn otrzymało aż 7 189 740,37zł, a na przebudowę ulicy Ogrodowej aż 7 080 376,29 złotych. Wszystko pięknie, prawda? Tylko, dlaczego w wyniku zaniedbania doszło do wygaśnięcia obu umów z mocy prawa? Faktem jest, ze burmistrz Niedziółka oraz Skarbnik podpisali umowy, lecz z przyczyn leżących po stronie miasta, nie dotrzymali bardzo jasno określonych terminów przewidzianych w umowie. Nie wszczęto w terminie żadnych postepowań przetargowych i faktem się stało, że dofinansowanie przepadło. Dlaczego nie spełniono tych warunków? Będziemy dopytywać burmistrza przy najbliższej możliwej okazji, wtedy od razu podamy dla państwa odpowiedź.

punkty 18 i 20 na liście rezerwowej jasno obrazują, że dotacji nie będzie
źródło: Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie

Należy w tym miejscu podkreślić, że jest to sytuacja niezwykle rzadko spotykana, ponieważ beneficjenci, którym zostaje przewidziane tak duże dofinansowanie bardzo poważnie podchodzą do prawidłowej realizacji umowy, mając na uwadze, że jest to inwestycja długoterminowa poprawiająca, jakość infrastruktury całej gminy. W innym przypadku gminy muszą same „wykładać” całość środków.

Te dwa przypadki z pośród 201 złożonych wniosków przez gminy i powiaty w całej Warmii i Mazurach świadczą, w mojej opinii, o zaniedbaniu i zaniechaniu burmistrza Niedziółki oraz o pewnej niekompetencji skarbnika miasta, którzy są odpowiedzialni bezpośrednio za te utracone dla mieszkańców korzyści.

W rozmowie z informatorem powiązanym z Warmińsko-Mazurskim Urzędem Wojewódzkim w Olsztynie, a zarazem bliskim współpracownikiem wojewody ustaliliśmy wstępnie, że takie postepowanie kętrzyńskich władz ma swoje dalsze reperkusje. Ustaliliśmy, ze kolejna edycja programu Funduszu Dróg Samorządowych wystartowała w sierpniu 2020 roku. Jednostki samorządowe z całego województwa składały po kilka projektów, aby mieć większe szanse na uzyskanie środków zewnętrznych w tak trudnych, pandemicznych czasach. Czekamy na potwierdzenie tej informacji, lecz od naszego rozmówcy dowiedzieliśmy się, że Kętrzyn w związku z zaniedbaniami z poprzedniej tury nie mógł złożyć ani jednego projektu, tak jak to zrobiły inne gminy.

Co ciekawe o tej sprawie pisał już pod koniec listopada ubiegłego roku radny Rypina, który zauważył, że w Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2021-2033 nie przewidziano inwestycji budowy ulicy Górnej. Dało to już jasny sygnał o tym, że coś jest nie tak z dofinansowaniami pochodzącymi z Funduszu Dróg Lokalnych. Również wiele kontrowersji pozostawia zachowanie burmistrza Niedziółki wobec pracowników urzędu, którzy wiedzieli o tej sytuacji. W rozmowach z pracownikami urzędu, którzy w obawie przed utratą pracy chcą pozostać anonimowi, jasno wynika, że zrobiono z tego tajemnicę poliszynela. Karą za wygadanie się miało być dyscyplinarne zwolnienie tylko, za co? Za nieudolne zarządzanie miastem?

Jeżeli burmistrz Niedziółka ma za grosz honoru i autorefleksji to powinien na najbliższej Sesji Rady Miasta podać się do DYMISJI. Jeśli tego nie zrobi, to w mojej ocenie, będzie zwyczajnym ignorantem i utwierdzi mnie w przekonaniu, że nie leży mu dobro mieszkańców Kętrzyna, lecz swoje własne i jego kolesi.