Źródło fot. powyżej: Pixabay / BlenderTimer.
Nieco ponad trzy miesiące po dotarciu na swoje miejsce przeznaczenia teleskop Jamesa Webba (JWST) kończy ostatnie kalibracje. Choć główne zwierciadło było gotowe już w marcu (i wykonało pierwsze zdjęcia), jego praca zależy od kilku pozostałych urządzeń.
NASA informuje, że wszystkie pięć instrumentów zostało nastrojonych i są gotowe do obserwacji kosmosu. Celująco zdały one testy ostrości i teraz już tylko fizyka ogranicza możliwości teleskopu Webba, czyli takie zjawiska optyczne jak np. dyfrakcja.
Te niezwykłe zdjęcia testowe z pomyślnie zestrojonego teleskopu pokazują, co mogą osiągnąć ludzie z różnych krajów i kontynentów, gdy istnieje śmiała wizja naukowego badania Wszechświata – mówi Lee Feinberg, kierownik zespołu optycznego teleskopu JWST w NASA.
Teleskop oprócz zespołu głównego zwierciadła zawiera kilka innych elementów, koniecznych do jego prawidłowej pracy. Są to:
Urządzenie nie rozpocznie jeszcze regularnej pracy. Sprawdzenia wymagają pozostałe systemy teleskopu, takie jak filtry i chłodzenie. Proces ten ma potrwać około dwóch miesięcy i dopiero po tym czasie naukowcy zajmą się zaglądaniem w otchłań kosmosu.
Zapraszamy Was na nasz nowy kanał na YouTube – tvtech, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z nowymi technologiami. Znajdziecie tam liczne porady dotyczące problemów z komputerami, konsolami, smartfonami i sprzętem dla graczy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS