A A+ A++

Pandemia zmusiła Polaków do korzystania z nowych technologii w sektorze ochrony zdrowia. Ale wyzwań nadal nie brakuje.

Covid przyspieszył adaptację cyfrowych rozwiązań. – W przypadku e-zdrowia obserwujemy ten trend choćby w znacznym przyroście w ciągu ostatnich miesięcy liczby osób korzystających z Internetowego Konta Pacjenta (obecnie ponad 4,5 mln) – informuje Justyna Maletka z biura komunikacji Ministerstwa Zdrowia. Dodaje, że powszechne stały się też e-recepty, które można otrzymać podczas zdalnej konsultacji z lekarzem oraz e-skierowania, których obecnie wystawionych jest blisko 5 mln. Od 8 stycznia 2021 r. staną się one obowiązkowe.

Na hurraoptymizm jednak zdecydowanie za wcześnie, bo wyzwań związanych z rozwojem telemedycyny nie brakuje. – Mierzymy się nierzadko z problemami natury podstawowej, jak dostępem łącz przesyłowych odpowiedniej przepustowości, infrastruktury serwerowej czy z wyposażeniem personelu w stanowiska komputerowe – wymienia przedstawicielka MZ.

Lekarze od lat narzekają na ogrom rutynowych obowiązków administracyjnych. Nowe technologie powinny ich odciążyć. – Wprowadzamy uproszczenia w raportowaniu, dążąc do tego, aby niwelować wszelkie powielające się informacje, do przesyłania których zobowiązane są podmioty – deklaruje resort.

Im bardziej zaawansowane usługi, tym większa między nimi synergia. I tym lepsza jest też diagnostyka i leczenie.

– Kolej­nym krokiem po e-skierowaniach będzie wdrożenie elektronicznej dokumenta­cji medycznej, a później platformy do przeprowadzania e-wizyt i możliwo­ści zamawiania e-recept online, do któ­rych dostęp zapewni Internetowe Kon­to Pacjenta – informuje przedstawicielka resortu. To narzędzie umożliwi lekarzom podpisywanie elektronicz­nych dokumentów.

W 2019 r. wartość globalnego rynku telemedycyny oszacowano na 41,4 mld dol. Według danych Grand View Research do 2027 r. będzie on rosnąć w rocznym tempie przekraczającym 15 proc. Jeszcze szybszego wzrostu spodziewa się firma badawcza Global Market Insights. Według niej do 2026 r. dynamika utrzyma się na poziomie 19,3 proc.

– Dziś kluczową rolę w telemedycynie pełnią urządzenia mobilne. Tablet czy smartfon, które z reguły każdy ma pod ręką, mogą służyć jako narzędzia nie tylko do kontaktu z lekarzem, ale także do wykonywania podstawowych badań, monitorowania stanu zdrowia i stawiania diagnozy. Ten trend rozwija się na naszych oczach – podkreśla Dominik Mazur, zarządzający e-przychodnią TakesCare.com.

Jak podaje Grand View Research, rynek mobilnych rozwiązań medycznych w 2026 r. osiągnie wartość 236 mld dol., rosnąc z roku na rok o 44,7 proc. W najbliższych latach powinniśmy obserwować zwiększającą się personalizację usług medycznych i rozwój urządzeń typu werables.

– Umożliwienie automatycznych pomiarów parametrów życiowych oraz ich analiza w czasie rzeczywistym dla szerokiego grona pacjentów może odegrać niebagatelną rolę zarówno w czasie ich rekonwalescencji, … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRząd wesprze gminy popegeerowskie
Następny artykułBolesław Piasecki – zapomniany, a przecież wpływowy nieprzytomnie. Właśnie teraz realizuje się jego wielkie marzenie