Plaża Navagio, określana także jako Zatoka Wraku, to jedno z najpopularniejszych miejsc na greckiej wyspie Zakynthos. Na miłośników błogiego wypoczynku czeka tu krystalicznie czysta woda, biały piasek, strome klify oraz, jak sama nazwa wskazuje, wrak statku, który osiadł na mieliźnie w 1980 roku. Dlaczego, więc wczasowicze nie mogą odwiedzać tego miejsca? Wszystko ze względów bezpieczeństwa.
Zatoka Wraku zamknięta dla turystów
W środę, 8 kwietnia grecki rząd poinformował, że plaża Navagio, na którą można dostać się jedynie od strony morza, pozostanie niedostępna dla turystów już drugie wakacje z rzędu. Jak zauważa serwis Greek Reporter, została ona zamknięta po trzęsieniu ziemi o sile 5,4 w skali Richtera we wrześniu 2022 roku. Żywioł sprawił, że do zatoki zaczęły spadać skały z okolicznych klifów.
Niestety, kontrole bezpieczeństwa wykazały, że wciąż nie jest tam bezpiecznie. Zespół ekspertów stwierdził, że na plaży istnieje znaczne ryzyko powstawania osuwisk ze względu na erozję otaczających ją klifów. Z tego też powodu, wszystkie rejsy w to miejsce musiały zostać odwołane.
Nie możemy wykluczyć nowszych i większych osuwisk. Wypadek byłby katastrofalny
– stwierdził Ethymios Lekkasa, szef Krajowej Organizacji Planowania i Ochrony przed Trzęsieniami Ziemi cytowany przez “The Sun”.
Burmistrz zabiera głos
W Zatoce Wraków już wcześniej dochodziło do niebezpiecznych incydentów. W 2018 roku w wyniku osunięcia części klifu rannych zostało aż siedem osób, w tym dwoje dzieci. Teraz bezpieczeństwo na miejscu jest kontrolowane dwa razy w roku.
Burmistrz Georgios Stasinopoulos zwrócił uwagę, że wrak statku był odwiedzany codziennie przez setki urlopowiczów, ale nie ma tam żadnych zabezpieczeń. Zdarza się również, że omijają znaki ostrzegawcze i wspinają się na klify. Wiszą na krawędzi klifu, co jest bardzo poważnym zagrożeniem – powiedział.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS