Ostatni w tym roku mecz Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych w Hali Legionów. Rywalem Industrii zespół, który przegrał wszystkie dotychczasowe osiem spotkań. Ale to wcale nie oznacza, że kielczan czeka spacerek w starciu z Eurofarmem Pelisterem Bitola. Początek meczu w czwartek, 30 listopada o godz. 20.45.
O tym, że łatwo nie będzie, drużyna Tałanta Dujszebajewa przekonała się już miesiąc temu w Macedonii. Mistrzowie Polski wprawdzie wygrali 24:21, ale po bardzo dobrym początku spotkania po przerwie zagrali słabiej.
– W pierwszej połowie postawiliśmy mur nie do przejścia. Wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą, ale zamiast dobić przeciwnika, ten zaczął wierzyć w siebie. Nie mogliśmy narzekać na obronę, ale w ataku pozycyjnym graliśmy bardzo statycznie. Na Bałkanach jednak nigdy nie gra się łatwo. Gdy przeciwnik poczuje krew i kibice poczują, że mogą pomóc swojej drużynie, to sami widzieliśmy, co się działo – mówił po tamtym spotkaniu Krzysztof Lijewski, asystent Tałanta Dujszebajewa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS