A A+ A++

„Deklasacja”, „sprint zamiast maratonu”, „demolka” – to niektóre tytuły światowych mediów po błyskawicznym zwycięstwie Igi Świątek nad rosyjską tenisistką Anastazją Potapową w 1/8 finału wielkoszlemowego French Open. Polka do wygranej potrzebowała ledwie 40 minut. Jak zwrócono uwagę, pojedynek był najkrótszym w tegorocznej edycji French Open i najkrótszym w historii występów Świątek w tej imprezie.

Rosjanka całkowicie przytłoczona

Świątek deklasuje przeciwniczkę w 1/8 finału w Paryżu

— napisała niemiecka agencja prasowa DPA w relacji z kortów im. Rolanda Garrrosa.

6:0, 6:0 – w tenisie nazywa się to „podwójnym bajglem”. Faworytka ukarała rywalkę w najbardziej dotkliwy sposób

— dodano i oceniono, że Potapowa wygląda na „całkowicie przytłoczoną”.

Agencja zwróciła uwagę, że Polka kontynuuje swoją zwycięską passę w Paryżu, a w niedzielę wygrała już 18. mecz z rzędu, licząc z zakończonymi jej triumfami edycjami 2022 i 2023.

Tym razem nie maraton, a sprint

— w taki sposób drogę podopiecznej trenera Tomasza Wiktorowskiego do ćwierćfinału określiła amerykańska agencja Associated Press (AP), nawiązując do długiego spotkania z Japonką Naomi Osaką w 2. rundzie.

Niecałe osiem godzin wcześniej długą, trwającą ponad cztery godziny batalię o kolejną rundę zakończył na tym korcie Novak Djokovic, a Świątek potrzebowała ledwie 40 minut, by zameldować się w ćwierćfinale

— napisano i zauważano, że jej rosyjska rywalka nie miała nawet piłki na wygranie gema.

Francuska agencja prasowa AFP wybiła w relacji, że po pierwszym secie, który trwał 21 minut, mało kto mógł się spodziewać, że drugi będzie… krótszy.

Świątek załatwiła w nim sprawę w 19 minut. Potapowa została odarta ze wszelkich złudzeń błyskawicznie

— skomentowano.

Dwa razy do zera i Świątek jest w ćwierćfinale

— zatytułował relację z meczu liderki listy światowej francuski dziennik sportowy „L’Equipe”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Błyskawiczny awans Igi Świątek do ćwierćfinału French Open! Pojedynek z Rosjanką Anastazją Potapową trwał zaledwie 40 minut

Najkrótszy pojedynek

Hiszpańska „Marca” zwróciła natomiast uwagę, że pojedynek był najkrótszym w tegorocznej edycji French Open i najkrótszym w historii występów Świątek w tej imprezie, a tylko dwa inne w jej zawodowej karierze trwały krócej.

Gazeta przypomniała też, że przed rokiem w Paryżu Polka nie oddała żadnego gema Chince Xinyu Wang.

Demolka

— podsumował statystyczny serwis Opta.

Jak wyliczono, były to już sety numer 89. i 90. w karierze Świątek wygrane „na sucho” – 24 z nich miały miejsce w zawodach Wielkiego Szlema, w WTA Finals – 4, turniejach WTA 1000 – 24, WTA 500 – 7, WTA 250 – 6, meczach Billie Jean King Cup – 6 oraz imprezach rangi ITF – 19.

Kolejną rywalką 23-letniej Polki będzie rozstawiona z numerem piątym czeska mistrzyni ubiegłorocznego Wimbledonu – Marketa Vondrousova.

PAP/kot

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKajetanowicz i Szczepaniak tuż za podium w Rajdzie Sardynii
Następny artykułZalało wieś. Sceny jak z Wenecji (ZDJĘCIA)