Janusz Korwin-Mikke postanowił poświęcić się dla „badań naukowych” i dowieść, że jedzenie fast foodów nie jest zabójcze. Poseł Konfederacji na krótkiej konferencji powiadomił, że przez miesiąc będzie jadł właśnie tego typu jedzenie.
„Eksperyment” Korwina-Mikke
Polityk na konferencji powiedział o lekarzu z Londynu, który przez miesiąc jadł fast foody i po tym czasie stwierdził, że są one „zabójcze”. Celem Korwina jest dowiedzenie, że jest odwrotnie.
Pewien lekarz z kliniki w Londynie przez miesiąc jadł fast foody i stwierdził, że jest to zabójcze. Przytył 6,5 kilo, przybyło mi 10 lat i w ogóle, to ledwo żyje. Otóż, on jadł 80 proc. fast foodów, ja postanowiłem przez miesiąc jeść 100 proc. fast foodów i pokazać, że nie umrę, i pójdę do Urzędu Stanu Cywilnego sprawdzić czy mi przybyło tych 10 lat. (…) Wszystko przez równy miesiąc będziemy działali. Wszystkim, którzy się niepokoją, że mogę od tego umrzeć, a mam bardzo liczne maile, sms’y, że mogę od tego umrzeć, przypominam, że lat temu 100 Amerykanie jedli 30 razy mniej fast foodów, a teraz po 10 latach żyją o 30 lat dłużej, a nie krócej. To tyle
—powiedział Korwin-Mikke ogłaszając rozpoczęcie swojego „eksperymentu”.
Panu posłowie pozostało życzyć powodzenia i… zdrowia.
kk/Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS