A A+ A++

Trwają próby do najnowszego przedstawienia częstochowskiego teatru. Premiera “Kariera Nikodema Dyzmy” odbędzie się 1 kwietnia. Reżyser Gabriel Gietzky postawił sobie pytanie: Ile w sobie mamy z Dyzmy, a na ile Dyzmów sami stwarzamy?

Twórcy nowego spektaklu w repertuarze Teatru im. Adama Mickiewicza sięgnęli po prozę Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Jego “Kariera Nikodema Dyzmy” została pierwszy raz wydana w formie książkowej w 1932 r. Opowieść o zwykłym urzędniku, którego dzięki różnym zbiegom okoliczności uznano za męża stanu, zyskała ogromną popularność. Mimo upływu lat nadal jest pamiętana – m.in. dzięki telewizyjnemu serialowi z 1980 r. z brawurową rolą Romana Wilhelmiego.

Równie nośna jest wymowa książki. Z jednej strony dzieło Dołęgi-Mostowicza jest mocno zakorzenione w rzeczywistości Polski międzywojennej. Autor “z wielką pasją i precyzją obnaża hochsztaplerskie układy, miernotę intelektualną elit politycznych, karierowiczostwo” – przypomina teatr. Z drugiej strony powieść odsłania mechanizmy, które mogą zadziałać w każdej sytuacji społecznej i politycznej, wynosząc kolejnego Dyzmę na piedestał. Dlatego odwołują się do niej kolejni twórcy, w tym teatralni.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCena lojalności: menedżerowie wykorzystują lojalnych pracowników
Następny artykułSprawdź, czy nie musisz wymienić prawa jazdy