Irit Amiel urodziła się w Częstochowie w 1931 r. Podczas II wojny światowej była w getcie, w 1942 r. dzięki aryjskim dokumentom opuściła rodzinne miasto. Jej rodzice i najbliższa rodzina zginęli w Treblince. Do 1945 r. ukrywała się m.in. w Warszawie. Jak mówi dziś o sobie, należy do pokolenia „osmalonych”.
W 1947 r. Irit Amiel przedostała się do Palestyny. Po powstaniu Izraela mieszkała w kibucach Bejt Haszita i Palmachim. Studiowała filologię, historię i literaturę. Ukończyła również studia dla tłumaczy. Przekładała literaturę polską na język hebrajski oraz izraelską na polski. Tworzy w obu językach. Obecnie mieszka w Tel Awiwie. W swoim dorobku ma zarówno tomy poetyckie, jak i prozę (w tym autobiografię „Życie – tytuł tymczasowy”). Dwukrotnie nominowano ją do Nagrody Literackiej Nike.
Skromna, serdeczna, o ogromnej energii
Autorka nie zapomina o korzeniach. M.in. w 2014 r. była gościem spotkania literackiego, organizowanego w Częstochowie w ramach cyklu „Aleje, tu się dzieje” przez miejski wydział kultury. Potem miasto zrealizowało też film „To jednak ja zwyciężyłam – Irit Amiel” (za scenariusz odpowiadała Magdalena Fijołek, a za zdjęcia i montaż Robert Nawrot i Michał Adamus).
‘Irit Amiel – Dziewczynka z Częstochowy’ – Salon Poezji w Teatrze from Poland, 27 stycznia 2018 r. Fot. Piotr Dłubak
Wkrótce twórczością Amiel zainteresowała się Ewa Oleś, sekretarz literacki Teatru im. Mickiewicza w Częstochowie. – Jej wiersze odkryłam w 2017 r. przy okazji konkursu recytatorskiego, w którym byłam jednym z jurorów. Jedna z uczestniczek recytowała tekst Irit, zaciekawiłam się i zaczęłam zagłębiać się w twórczość poetki. Potem dzięki Joannie Karkoszce, która znała wiesze i biografię Amiel, postanowiłyśmy stworzyć teatralny Salon Poezji, który prezentowany był w Teatrze from Poland w 2018 r. Przy tej okazji – dzięki Facebookowi – udało mi się nawiązać kontakt z Irit, który nadal utrzymujemy. To osoba niezwykle skromna, bardzo serdeczna, o ogromnej energii i poczuciu humoru. Ta skromność i krytycyzm wobec własnej twórczości jest aż zaskakujący, nie dowierza, że nie brakuje odbiorców, którzy zachwycają się jej twórczością – wyjaśnia Oleś.
Potem Teatr im. Mickiewicza miał kolejne plany związane z poetką – a dokładnie rozbudowany salon wpisany w program Przeglądu Przedstawień Istotnych „Przez Dotyk”. Niestety, w 2019 r. przegląd nie doszedł do skutku przez remont teatralnej windy towarowej, a w tym roku uniemożliwiła go pandemia koronawirusa.
– Mały, skromny projekt, który realizujemy obecnie, to efekt tego, że bardzo długo myślałam o Irit, a plany związane z przeglądem, póki co, musimy odwlec – wyjaśnia Ewa Oleś. – Impulsem, by przypomnieć twórczość Irit w zmienionej, dostosowanej do czasów pandemii formie (gdy o spotkania na żywo z publicznością trudno), była propozycja Ilony Kowalskiej, kierowniczki Filii nr 9 Biblioteki Publicznej im. Władysława Biegańskiego, by w ramach środków pozyskanych z budżetu obywatelskiego zrealizować filmowy Salon Poezji.
To poezja i proza wybitna
Przygotowania rozpoczęły się jeszcze w wakacje. Najpierw należało dobrać teksty, wymyślić plenery i miejsca, w których salon miał zostać realizowany, i znaleźć twórców – w tym aktorów i operatora, a także odpowiednią muzykę. Scenariuszem i reżyserią zajęły się Oleś i Kowalska, za zdjęcia, dźwięk, oświetlenie, montaż odpowiada Jacek Śliwczyński.
Ulica Graniczna na Starym Mieście w Częstochowie (Fot. Archiwum teatru)
W Salonie Poezji udział wzięły aktorki częstochowskiego teatru – Agata Ochota i Teresa Dzielska, a także Aniela Łoniewska – uczennica Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Zduńskiej Woli, która interpretuje wiersz „***Pierwszy do komory wchodzi król Maciuś pierwszy” autorstwa Amiel i piosenkę „Był sobie król” Janiny Porazińskiej. Za aranżację na fortepian i wykonanie utworu „Graj, skrzypku, graj” odpowiada Michał Rorat, za zdjęcia – Piotr Dłubak, za oświetlenie sceny – Przemysław Bielawski, za nagłośnienie sceny – Piotr Czok, zaś za dostępność cyfrową – Radosław Kowalski.
W Salonie Poezji udział wzięły aktorki częstochowskiego teatru – Agata Ochota i Teresa Dzielska (Fot. Archiwum teatru)
– Sam salon realizowaliśmy w pierwszych dniach października. Ale montaż i ostateczne prace trwały niemal do ostatniej chwili – przyznaje Ewa Oleś. – Powstał on z miłości do Irit, nie przyświecała nam ani ambicja, ani pieniądze, bo budżet mamy arcyskromny. To Irit jest najważniejsza, bo to postać, która zasługuje na przypomnienie. Jest mniej znana niż niektórzy autorzy jej pokolenia, ale to poezja i proza wybitna. W jej przypadku nie boję się użyć tego słowa – zaznacza.
„Mapa dzieciństwa” Irit Amiel
Salon Poezji realizowany był w filii nr 9 biblioteki, Teatrze im. Mickiewicza, ul. Granicznej i kawiarni Niebo w Mieście przy ul. Targowej 1. Tytuł – „Mapa dzieciństwa” – podobnie jak wszystkie wykorzystane wiersze pochodzi z dwujęzycznego tomu „Spóźniona/Delayed”.
– I na tym dzieciństwie i dzieciach zagłady się koncentrujemy. Irit opisywała bowiem siebie i swoich rówieśników, Hanę, Seweryna, Sylwię i wielu innych. Dobierając wiersze, kierowałyśmy się tym tropem. Podobnie było z muzyką. „Graj, skrzypku, graj”, to ukochany utwór Irit, często słuchała go w swoim rodzinnym domu. W swojej autobiografii wspomina, że do dziś, gdy słyszy tę melodię, czuje wzruszenie. Podobnie jak z kołysanką „Był sobie król”, która powraca w jej twórczości. To wyjątkowy utwór, w który w bajkowe na pozór wersy delikatnie wplata temat Zagłady – wyjaśnia sekretarz literacki częstochowskiego teatru.
Irit Amiel i AgataTuszynska (Archiwum Agaty Tuszyńskiej)
Premiera online odbędzie się w czwartek 12 listopada o godz. 11 na Facebooku Filii nr 9 Biblioteki Publicznej (TUTAJ) oraz Teatru im. Mickiewicza (TUTAJ). Emisji towarzyszyć będzie pokaz zdjęć „Stare miasto – Częstochowa” autorstwa Piotra Dłubaka. Zapowiedzią premiery będą wypowiedzi przyjaciół poetki, które od 11 listopada publikowane będą w sieci – pisarzy: Agaty Tuszyńskiej i Remigiusza Grzeli, a także Bogdana Frymorgena – dziennikarza radiowego, brytyjskiego korespondenta Radia RMF FM, fotografa, członka rady nadzorczej Żydowskiego Muzeum Galicja w Krakowie.
– Nie są oni tylko odbiorcami twórczości Irit, ale znają ją dobrze. Co niezwykle ważne i dużo mówi o całym projekcie, gdy poprosiliśmy ich o pomoc, odpowiedzieli natychmiast: „Dla Irit wszystko” – wspomina Ewa Oleś.
Po premierze „Mapa dzieciństwa” dostępna będzie na facebookowych stronach teatru i biblioteki oraz kanale YouTube teatru (TUTAJ).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS