Pierwsza jesienna premiera Teatru Groteska. “Wścibscy” Doroty Gellner w reżyserii Lecha Walickiego to historia o tym, jakie konsekwencje może mieć nieposzanowanie czyjejś prywatności. W rolach głównych aktorki i aktorzy Groteski oraz specjalnie przygotowane na swoje pięć minut lalki.
Twórcy spektaklu wychodzą z założenia, że ludzka ciekawość często skierowana jest tam, gdzie zaczyna się prywatność drugiej osoby. A my rzadko kiedy potrafimy ją uszanować. Dopytujemy, wiercimy dziurę w brzuchu, chcemy wiedzieć jak najwięcej. Kto? Co? Jak? Dlaczego? – pytania się mnożą, ludzie irytują, zła energia kumuluje.
Niespodziewany gość
Tytułowego „Wścibstwa” doświadczy pewna czteroosobowa rodzina, której monotonne życie zakłóci niespodziewany gość. Od tej pory już nic nie będzie wyglądało tak jak dawniej. – Spektakl „Wścibscy” jest formą scenicznej igraszki powstającej niemal na oczach widza. To zabawa gestem, tekstem, lalką i rekwizytem. Prawdziwa gratka dla miłośników komediowych form, ale jak to w dobrej satyrze bywa, również pojemne źródło mądrości i – niekoniecznie chlubnej – prawdy o nas samych – zdradza Lech Walicki, reżyser spektaklu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS