Dosiadająca BMW S 1000 RR na oponach Pirelli trójka w składzie Marek Szkopek, Dominik Vincon i Julian Puffe podczas trwającej 24 godziny rywalizacji na francuskim torze Paul Ricard pokonała aż 691 okrążeń. To niemal cztery tysiące kilometrów. Polski zespół zakończył zmagania na jedenastym miejscu w całej stawce i rewelacyjnej, siódmej pozycji w klasie EWC.
– To był bardzo trudny i wymagający wyścig – podkreśla założyciel i szef ekipy, Bartłomiej Lewandowski. – Wiele zespołów nie dojechało do mety, ale dzięki świetnej strategii i jej perfekcyjnej realizacji nie tylko byliśmy w stanie ukończyć zmagania uważane za najbardziej wymagające dla motocykli, ale też wywalczyć świetny rezultat.
– Bardzo ważny był sam początek wyścigu. Podjęliśmy odważną decyzję, by na mokrym, ale przesychającym torze wystartować na oponach przejściowych. Dzięki temu szybko awansowaliśmy do pierwszej dziesiątki, w której następnie walczyliśmy przez całą dobę. Cieszę się, że wyciągnęliśmy wnioski z poprzednich wyścigów, poprawiliśmy starty i taktykę, a wszystko to zaprocentowało na mecie. Ten wynik nie byłby możliwy gdyby nie ciężka praca całego zespołu, od zawodników, przez obsługę techniczną, aż po kibiców, którzy dopingowali nas jak zawsze przez całą dobę. Dziękujemy!
– Jestem bardzo szczęśliwy, bo to był bardzo trudny wyścig – dodaje Marek Szkopek. – Końcówka była wyjątkowo dramatyczna. Zaliczyliśmy, na szczęście niegroźną, wywrotkę na oleju rozlanym przez inny motocykl, a później przebiliśmy tylną oponę na częściach rozrzuconych po torze, ale byliśmy w stanie dojechać do mety ze świetnym wynikiem. Dziękuję Bartkowi za zaufanie, Marcinowi i całej ekipie technicznej za świetne przygotowanie motocykla, moim zmiennikom za szybką i bezbłędną jazdę oraz oczywiście wszystkim naszym kibicom i sympatykom.
informacja prasowa
LRP Poland
Photo by: LRP Poland
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS