A A+ A++

Interaktywna mapa opracowana przez ekspertów z Climate Central pokazuje, jak nasz świat może zmienić się w nadchodzących latach. Dzięki niej można sprawdzić, które z polskich miast najprawdopodobniej znajdą się pod wodą lub będą zagrożone przybrzeżnymi powodziami.

Eksperci tworzą symulacje i prognozy pokazujące, jak nasz świat może wyglądać za kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat. Większość z nich ma na celu uświadomienie zagrożeń związanych ze zmianami klimatu oraz szkodliwą działalnością człowieka prowadzącą m.in. do zmniejszenia ilości zasobów naturalnych, emisji szkodliwych pyłów i gazów do atmosfery, powstawania toksycznych odpadów, czy niszczenia naturalnych siedlisk zwierząt i roślin.

Mapa świata 2050 – co się zmieni?

Jedną z takich map jest ta opracowana przez ekspertów z Climate Central, czyli organizacji non-profit skupiającej się na analizie danych oraz rozpowszechnianiu wiedzy o klimacie. Przy jej tworzeniu uwzględniono ogromne zbiory danych pochodzących z całego świata, w tym raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) – AR6, który stanowi podsumowanie wiedzy o klimacie oraz informacje pochodzące z recenzowanych badań naukowych, publikowanych w wiodących czasopismach.

Dodatkowo naukowcy skorzystali z uczenia maszynowego do opracowania specjalnego modelu CoastalDEM®, czyli numerycznego modelu terenu (ang. digital elevation model – DEM). Model ten umożliwia tworzenie dokładnych prognoz dotyczących wysokości topograficznej powierzchni przybrzeżnych obszarów przy uwzględnieniu zagrożenia wynikającego z przyszłego wzrostu poziomu morza. Interaktywna mapa jest łatwa w obsłudze. Obszary zagrożone ryzykiem znalezienia się poniżej poziomu morza i zalania lub narażone na przybrzeżne powodzie zaznaczone są kolorem czerwonym. Przyglądając się mapie Polski, zauważyć można, że w 2050 roku takie ryzyko istnieje dla Gdańska, Stegny, Elbląga czy Nowego Dworu Gdańskiego.

Osoby przeglądające mapę mogą skorzystać z przycisku znajdującego się w lewym górnym rogu. Pozwala on wyświetlać zagrożone obszary w różnym ujęciu czasowym (do 2150 roku), mapy pokazujące poziom wody, temperatury, zmiany zachodzące na Ziemi związane z wyborami dotyczącymi zmian klimatu czy topnieniem pokrywy lodowej na Antarktydzie i Grenlandii. Z kolei okienko znajdujące się po prawej stronie, daje możliwość wyszukania dowolnego miejsca na mapie, które nas interesuje.

Mapa dostępna jest na tej stronie internetowej. Podczas jej przeglądania warto pamiętać, że jest tylko prognozą, a jak zaznaczają sami twórcy, tego typu sposób wnioskowania o nadchodzących zmianach obarczony jest ryzykiem popełnienia błędu. Dlatego nie można brać jej za pewnik, a raczej traktować jako narzędzie pozwalające zidentyfikować obszary wymagające pogłębionych badań i dalszej oceny ryzyka.

ZOBACZ TAKŻE: Pod Saharą kryje się ogromny zbiornik wody. Jest jak siedem Bałtyków

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSqueenix, fabryka niewypałów, czyli Live-a-Live remake
Następny artykułTrener lekkoatletyczny dożywotnio zdyskwalifikowany