We Włoszech, zwłaszcza w rejonie Mediolanu i wśród uczestników niedawnych dwóch koncertów Taylor Swift na stadionie San Siro, odnotowano wyraźny wzrost liczby przypadków COVID-19. Jak informowały włoskie media, na koncertach było ok.130 tys. osób, a pozytywny wynik testu na koronawirusa zanotowano potem u tysiąca osób. Wirusolodzy zapewniają, że nie ma powodów do alarmu, ale nie można też lekceważyć nawrotu zakażeń.
– Sytuacja jest raczej spokojna, koegzystujemy z tym wirusem i tak będzie jeszcze przez parę lat – powiedział profesor Fabrizio Pregliasco z uniwersytetu w Mediolanie. Zaznaczył, że dane dotyczące zgonów i hospitalizacji są niskie i dotyczą w większości osób starszych i osłabionych, które nie mają wystarczającej odporności. Dlatego jego zdaniem ludzie ci powinni nosić maseczki; podobnie jak ci, którzy są zakażeni.
Taylor Swift w Polsce
Jak będzie w Polsce? Przypomnijmy – Taylor Swift zagra w Warszawie trzy koncerty w ramach The Eras Tour. Odbędą się one: 1, 2 i 3 sierpnia 2024 roku. Wszystkie na PGE Narodowym.
Dr Paweł Grzesiowski jest zdania, że COVID-19 w Polsce jest ignorowany i wiele osób odnosi się do ewentualnych ostrzeżeń z niechęcią. To jednak nie sprawi, że problem zniknie. – Polska jest w okresie narastającej liczby zachorowań. Widzimy to w liczbie dodatnich testów – stanowią one 20 procent spośród wszystkich wykonanych. Pechowo nakłada się na to tak duże wydarzenie jak koncerty Taylor Swift – stwierdził Główny Inspektor Sanitarny.
Czy należy zatem brać pod uwagę ich odwołanie? – Nie, ponieważ nie jesteśmy w okresie pandemii. My tego wirusa już znamy. Wiemy, jak się przed nim chronić – zaznaczył Grzesiowski.
W jego opinii organizatorzy koncertu powinni apelować do osób chorych, żeby nie przychodziły na koncert, a także zapewnić możliwość testowania się na miejscu. Warto też, aby organizatorzy wzięli na siebie odpowiedzialność za poinformowanie osób, które w ciągu dwóch tygodni po koncercie będą miały dolegliwości, że mogły zarazić się koronawirusem.
– Na koncercie przeważać będą osoby młode, dla których wirus nie stanowi dużego zagrożenia, ale pamiętajmy, że zarażeni mogą potem przenieść wirusa na osobę narażoną na ciężki przebieg choroby, na przykład starsze lub schorowane. Warto mieć tego świadomość – podkreślał ekspert w rozmowie z reporterem TOK FM Szymonem Kępką.
A jakie środki ostrożności należy zachować podczas samego koncertu? – Osoby z grupy ryzyka powinny mieć ze sobą maseczki. Musimy nauczyć się żyć z tego rodzaju sytuacjami. Robimy przecież koncerty i organizujemy imprezy masowe w sezonie grypowym – podsumował dr Grzesiowski.
Posłuchaj:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS