A A+ A++

fot. plusliga.pl

– Nie tak chcieliśmy zagrać, ale wciąż mamy szansę, by się poprawić, tym razem w domu i podtrzymać nasze cele na ten sezon – mówi Taylor Sander, przyjmujący PGE Skry po pierwszym półfinale z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Aby pokonać Grupę Azoty ZAKSA, trzeba zaprezentować się perfekcyjnie. Tego w sobotę PGE Skrze zabrakło…


Taylor Sander: Nie sądzę, że musimy grać perfekcyjnie, żeby pokonać Grupę Azoty ZAKSA, ale na pewno powinniśmy być pewni siebie i naciskać rywali. To świetny zespół i nawet jeśli nie gramy naszej najlepszej siatkówki, wciąż możemy wywierać presję. W środę jest nowe rozdanie, postaramy się lepiej przygotować do tego spotkania. Wciąż jesteśmy zespołem i musimy walczyć i doprowadzić do trzeciego meczu. Na pewno się nie poddamy.

PGE Skra niestety popełniała sporo błędów.

– Rywale postawili dużą presję na zagrywce, mocno serwowali, mają dużą różnorodność w tym elemencie. Grają naprawdę dobrze, więc nie popełniali błędów i naciskali na nas. Musimy teraz podjąć wyzwanie i spróbować się odegrać w środę. Nie tak chcieliśmy zagrać, ale wciąż mamy szansę, by się poprawić, tym razem w domu i podtrzymać nasze cele na ten sezon.

W środę jest kolejna szansa…

– Zostało nam tylko walczyć. Musimy podjąć rękawicę. ZAKSA zagra dobrą, systemową siatkówkę. Potrafią zaprezentować się wspaniale, ale my też jesteśmy w stanie to zrobić. Musimy tylko w siebie uwierzyć i zrobić to, co mamy do zrobienia.

źródło: PGE Skra Bełchatów – informacja prasowa

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNadzwyczajne wystawienie Całunu Turyńskiego
Następny artykułTestament wojskowy. Kiedy się go sporządza