A A+ A++
×

Treść dostępna również w wersji mobilnej
na m.interia.pl oraz w aplikacjach na iOS i Android

Tauron zapowiada kontrolę kosztów w 2019 roku. Wydatki inwestycyjne mogą zostać ograniczone o ok. 1,4 mld zł w porównaniu z zapotrzebowaniem zgłaszanym przez zarządy spółek zależnych przy corocznym planowaniu budżetu.

Tauron – Eektrownia Jaworzno 2 /Informacja prasowa

Ostrożne podejście Tauronu wynika z trudnej sytuacji rynkowej, ale jest też efektem piku związanego z finalizowanymi właśnie projektami rozwojowymi. Wśród nich jest budowa bloku 910 MW w Jaworznie. Ma on zostać uruchomiony w czwartym kwartale bieżącego roku. Budżet tego projektu wynosi ponad 6 mld zł. Od 2020 roku inwestycja ta będzie wpływać pozytywnie na wynik finansowy grupy, ale póki co jeszcze generuje koszty. Spółka planuje jednocześnie kontynuację inwestycji w jednostkach wytwórczych, w tym w EC Stalowa Wola oraz dalsze modernizacje bloków 200 MW, wynikające z konieczności dostosowania instalacji do konkluzji BAT.

Jak podaje Tauron, na przyszłe wyniki firmy pozytywny wpływ będą też miały środki pochodzące z rynku mocy. Grupa uczestniczyła w trzech aukcjach głównych rynku mocy, w ramach których zawarła umowy na lata 2021-2023. – Łączne przychody Grupy Tauron z przeprowadzonych w tym roku aukcji wyniosą ponad 4,8 mld zł do 2037 r. Co istotne, duża część tych środków trafi do Tauronu już w najbliższych latach – informuje Marek Wadowski, wiceprezes ds. finansowych Tauron Polska Energia.

Spółka ma zagwarantowane finansowanie projektów inwestycyjnych na poziomie ponad 5,3 mld zł. Współpracuje z bankami, w tym z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, z którym w grudniu zawarła umowę kredytową o wartości 1 mld zł oraz z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, od którego pozyskała 750 mln zł finansowania hybrydowego. Ale mimo to ostrożnie podchodzi do kolejnych wydatków. Zapowiada możliwe ograniczenie tegorocznych nakładów o 1,4 mld zł wobec potrzeb zgłaszanych przez spółki zależne przy planowaniu budżetu na 2019 rok. Według przedstawicieli spółki, inwestycje te mają być przesunięte na kolejne lata. Tauronowi zależy na dotrzymaniu kowenantów określonych w umowach z bankami, zgodnie z którymi wskaźnik dług netto do EBITDA nie powinien przekroczyć 3,5.

Spółka poinformowała, że wdraża zapisu ustawy z 28 grudnia zeszłego roku dotyczącej cen energii. W grupie od początku roku pracuje zespół, którego zadaniem jest opracowanie metod i harmonogramu wdrożenia przepisów. – Prowadzone są analizy wpływu ustawy na działalność Tauronu, z zastrzeżeniem, że ich ukończenie uzależnione jest od terminu publikacji aktów wykonawczych – powiedział Kamil Kamiński, wiceprezes ds. klienta i wsparcia korporacyjnego. – W tej chwili zakładamy, że kształt regulacji będzie neutralny dla kondycji Grupy Tauron – poinformował wiceprezes.

Monika Borkowska

Pobierz

Źródło … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolski bank wygrywa światowy ranking
Następny artykułPPL przez przekazanie spółki CAD odnotowały 65 mln zł straty za 2018 r.