A A+ A++

48-letni pilot śmigłowca został przetransportowany do szpitala. Mimo to może mówić o niebywałym szczęściu: maszyna spadła na śnieżne pole, które zamortyzowało upadek. Kilkanaście metrów dalej znajdowały się twarde skały.

Słowacki urząd lotnictwa wyjaśnia przyczyny wypadku do którego doszło w niedzielne popołudnie w Tatrach. W prywatnym śmigłowcu, przelatującym w odległości pół kilometra od Rysów, doszło do awarii. Maszyna runęła na zbocze. 

Wypadek śmigłowca przy Chacie pod Rysami

Śmigłowiec spadł nieco ponad sto metrów od Chaty pod Rysami. Mieszkańcy i turyści schroniska natychmiast zaalarmowali służby ratunkowe i jednocześnie sami ruszyli na pomoc poszkodowanym.

 – Świętowaliśmy uruchomienie nowego wychodka, kiedy zobaczyliśmy helikopter. Warunki do lotu nie były dobre, wiedziałem, że to się źle skończy – relacjonuje słowackim mediom Wiktor Beránek z Chaty pod Rysami.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrawdziwa duchowa uczta! Chór i Orkiestra na instrumentach historycznych (VIDEO, FOTO)
Następny artykułKorea Południowa nie chce ograniczać się do NAND. Kraj zwiększy produkcję procesorów